Dlaczego zagłosuję na Prezydenta Andrzeja Dudę?
Wybór pomiędzy Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim będzie miał wymiar cywilizacyjny (pozostali kandydaci w tym starciu dwóch światów zostaną zmarginalizowani). Będziemy wybierać między cywilizacją chrześcijańską a atakującym barbarzyństwem sprytnie skrywanym pod hasłami postępu.
W tym miejscu warto przypomnieć iż jednym z filarów, na których została zbudowana potęga i siła zachodu ostatnich kilkuset lat była religia (etyka) chrześcijańska.
To właśnie chrześcijaństwo zbudowało integralną wizję człowieka na wszystkich płaszczyznach. Wizja dobra wspólnego, szacunek dla kobiety, dla rodziny rozumianej jako związek mężczyzny i kobiety, umiłowanie dobra i prawdy - to wszystko osiągnięcia chrześcijaństwa.
Dzisiaj tę oczywistą oczywistość się kwestionuje. Jednym z kontestatorów jest Rafal Trzaskowski, apostoł postępu i fałszywie rozumianej nowoczesności. Dziś żyjemy w Orwellowskim świecie odwróconych pojęć. Okazuje się , że największym zagrożeniem dla demokracji w Polsce są "obrońcy demokraci", dla konstytucji "obrońcy konstytucji", dla silnej Europy "prawdziwi europejczycy".
W medialnej wrzawie, natłoku argumentów, na drugi plan zeszły niekwestionowane osiągnięcia ustępującego Prezydenta Andrzeja Dudy (we współpracy z rządem)
Warto przypomnieć:
- zablokowanie napływu muzułmańskich "imigrantów " do Polski
- wzrost gospodarczy ostatnich lat
- sukcesy polityki społecznej
- poprawa bezpieczeństwa Polski, wzrost jej znaczenia na arenie międzynarodowej
- odbudowa poczucia wartości i dumy z bycia Polakiem.
Z upływem lat coraz lepiej rozumiem słynne słowa (przestrogę) Jana Pawła 2: "Historia uczy, że demokracja bez wartości przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm"
28 czerwca będziemy wybierać Prezydenta Polski.
Będziemy wybierali między Polską silną, wrażliwą społecznie, z wartościami, której gwarantem jest Andrzej Duda a lewacką koncepcją Polski Rafała Trzaskowskiego.
Polski bez ambicji stanowienia o sobie, bez wrażliwości społecznej, podporządkowanej obcym interesom za to z ambicjami, by decydować o tym jak mamy żyć, jak wychowywać swoje dzieci.
Wybór należy do nas.
Krzysztof Ostrowski
Duda mówi językiem polskich interesów
Są trzy istotne powody, dla których w nadchodzących wyborach należy postawić na Andrzeja Dudę. Po pierwsze, będzie on kontynuował politykę wzmacniania bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski w oparciu o sojusz z Zachodem, głównie z USA. Ponadto plan tzw. Międzymorza, czyli zacieśnienia współpracy państw położonych między Adriatykiem, Bałtykiem a Morzem Czarnym, daje nam dużo lepsze perspektywy rozwojowe, niż oparcie się na tzw. opcji niemieckiej realizowanej przez Platformę Obywatelską.
Po drugie, Andrzejowi Dudzie bardzo zależy na kontynuowaniu polityki równomiernego rozwoju gospodarczego Polski. Przez wiele lat wmawiano nam, że najważniejszy jest rozwój wielkich miast, który po jakimś czasie pozytywnie wpłynie na rozwój prowincji. Tak się jednak nie stało - różnice między wielkimi i małymi ośrodkami były coraz większe. Od pięciu lat to się zmienia, rozbudowywana jest infrastruktura drogowa i kolejowa, przywraca się posterunki policji i urzędy pocztowe, a przede wszystkim ludzie czują, że państwo przestało o nich zapominać.
Po trzecie, Prezydent Duda jest gwarantem stabilności politycznej w naszym kraju. Wybór pana Trzaskowskiego będzie wyborem nieustającego konfliktu z rządem i demokratyczną większością sejmową. Nie wierzę w zaklęcia, które wygłasza Rafał Trzaskowski, że nie będzie prezydentem totalnej opozycji. Ano będzie, po to aby rozbić spójność rządzących, wspomagać senat w destrukcji i powodować chaos w państwie. Skutkiem tego mają być przyspieszone wybory i powrót różnych grup interesów, które bogaciły się kosztem zwykłych ludzi. Pamiętamy polityków, którzy mówili o tym, że pieniędzy nie ma i nie będzie, pamiętamy tych, którzy głosili , iż Polacy muszą zaciskać pasa i pracować ponad siły . Dziś już wiemy, że zachowanie równowagi między pracą a odpoczynkiem jest nie tylko konieczne ale i możliwe.
Myślę, że w tym trudnym okresie potrzebny jest nam spokój i współpraca. Zapewnić to może reelekcja prezydencka. W czasie swojego urzędowania Pan Prezydent odwiedził wszystkie polskie powiaty. Na spotkaniach z mieszkańcami widać było, że jego emocje i kontakt z ludźmi jest szczery , naturalny i spontaniczny; nie musiał się tego uczyć. Nie ma wątpliwości, że prezydent Andrzej Duda rozumie swoich rodaków i dba o ich interesy. Co więcej, wspólnie z żoną Agatą godnie reprezentują Rzeczpospolitą na forum międzynarodowym, ciesząc się zasłużenie dobrą opinią wśród przywódców innych krajów.
Robert Gaweł