Nie doszła do skutku wtorkowa sesja Rady Powiatu Gnieźnieńskiego, która miała odbyć się w sposób zdalny. Mimo iż jeszcze podczas prób system działał, to ostatecznie przez prawie dwie godziny nie można było normalnie prowadzić obrad.
W minioną niedzielę frekwencja w naszym regionie wyniosła 63,57%. Te głosy rozłożyły się w zasadzie na czterech kandydatów, którzy uzyskali ponad 5%. Druga tura już za dwa tygodnie.