Nie tylko piesi, ale i inni kierujący muszą znosić ignorancję gnieźnian, którzy mają w głębokim poważaniu to, w jaki sposób parkują swoje samochody.
Nowe chodniki w centrum czy raczej odnowione miejsca do postoju samochodów? Takie pytania się nasuwają, kiedy codziennie widzi się nawet po kilkanaście pojazdów, które beztrosko zatrzymują się na chodniku ul. Chrobrego.
Po dłuższej przerwie wracamy z galerią zdjęć "mistrzów parkowania" z terenu naszego miasta. Wiele z miejsc widocznych na zdjęciach powtarza się - to oznacza, że problemu do dziś najwyraźniej skutecznie nie rozwiązano.
Płytki chodnikowe na ul. Chrobrego pękają, na ul. Lecha pieszo czasem nie idzie się przecisnąć, a parkujący w niedozwolonym miejscu na ul. Łącznica blokują miejsce dla skręcających w lewo.
Jednym samochodem zajmując dwa miejsca postojowe czy parkując na zakazie, ale jednocześnie poza strefą opłat - gnieźnianie zrobią wszystko, by dosłownie dojechać do celu.
Na chodniku, na trawniku, bokiem czy pod kątem. Tak parkują gnieźnianie, którzy zrobią wszystko, by stanąć jak najbliżej celu podróży, a także byleby nie zapłacić za postój w centrum.