Nieomal zabił brata siekierą – zapadł prawomocny wyrok

Przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu zapadł wyrok wobec Kazimierza O., który w sierpniu ub. roku podczas rodzinnej awantury uderzył brata siekierą w głowę.

Wyrok łagodniejszy dla sprawcy od tego, który orzekł Sąd Okręgowy, zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu. Przed nim to stanął 68-letni wówczas Kazimierz O., który 1 sierpnia 2021 roku, podczas rodzinnej awantury w Jastrzębowie (gmina Trzemeszno), zaatakował swojego brata, 59-letniego Zenona O. Siekierą zadał mu cios w głowę, powodując poważne obrażenia ciała – poszkodowany trafił wówczas śmigłowcem do szpitala w Poznaniu.

Zatrzymany przez policjantów Kazimierz O. został w kilka tygodni po tym oskarżony o usiłowanie zabójstwa oraz kierowanie gróźb wobec swojej bratanicy. Mężczyzna nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów, także przed Sądem Okręgowym, przed którym stanął w kwietniu br. Zapadł wówczas wyrok 8,5 roku więzienia, a także zakaz zbliżania się do swoich krewnych przez 3 lata i zapłaty 5 tys. złotych na rzecz poszkodowanego. Od decyzji Sądu Okręgowego obrona złożyła apelację, którą rozpatrywano w minionym tygodniu.

W czwartek 17 listopada zapadł prawomocny wyrok – 5 lat więzienia dla Kazimierza O. Jak informuje TVN24, Sąd Apelacyjny zmienił kwalifikację prawną czynu z próby zabójstwa na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. – Należy zauważyć, że nie każde uderzenie siekierą, mimo że jest to bardzo niebezpieczne narzędzie, ma świadczyć o tym, że ten, kto uderza, chce kogoś zabić – mówił sędzia Marek Kordowiecki, cytowany przez serwis, wskazując też iż to sam oskarżony zaczął szukać pomocy dla zranionego brata, a oni sami od lat żyli ze sobą w niezgodzie.