Sad Okręgowy w Poznaniu podwyższył karę więzienia dla Kariny G., byłej opiekunki MOPS w Gnieźnie, która znęcała się nad 80-letnią podopieczną.
Kolejna odsłona procesu w sprawie zmarłego mężczyzny, który wcześniej został wywieziony do lasu przez policjantów, toczyła sie w miniony poniedziałek przed gnieźnieńskim sądem.
W środowe przedpołudnie przed gnieźnieńskim sądem odbyła się kolejna rozprawa przeciwko funkcjonariuszom z komisariatu policji w Pobiedziskach, oskarżonych o wywiezienie do lasu mężczyzny, gdzie ten został później znaleziony martwy.
We wtorkowy ranek Sąd Rejonowy w Gnieźnie ogłosił wyrok wobec 31-letniego mężczyzny, który był sprawcą serii podpaleń dokonywanych we własnej wsi.
Kolejna odsłona rozprawy przeciwko Łukaszowi U., oskarżonemu o dokonanie podpaleń na terenie swojej wsi, przyniosła już mowy końcowe. Wyrok zapadnie za kilka dni.
Wyrok w sprawie Kariny G. wzbudził emocje wśród opinii publicznej. Niemniej poszkodowani w rozmowie z mediami zaakceptowali werdykt, a sam sąd przedstawił uzasadnienie dla wymierzonego wymiaru kary.
W poniedziałkowe, wczesne popołudnie Sąd Rejonowy w Gnieźnie wydał wyrok w sprawie byłej opiekunki, która znęcała się nad swoją 80-letnią podopieczną.
Kobieta zgłosiła gwałt, ale jej sprawa została umorzona - mimo, że posiadała dowód, na którym sprawca przyznał się do czynu. Sąd Najwyższy uwzględnił wniosek o kasację, złożony przez Rzecznika Praw Obywatelskich.
Przed gnieźnieńskim sądem odbyła się kolejna rozprawa przeciwko Karinie G. - oskarżonej o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad 80-letnią kobietą, którą miała się opiekować.
Przed Sądem Rejonowym trwa proces przeciwko Łukaszowi U., który oskarżony jest o sprowadzenie zagrożenia zdrowia i życia wielu osób, a także zniszczenie mienia.