W piątkowy ranek na wysokości Muzeum przy ul. Kostrzewskiego doszło do zdarzenia drogowego – na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Do zdarzenia doszło 16 grudnia, przed godziną 10. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, przed przejściem dla pieszych zatrzymała się ciężarówka, w której tył uderzył samochód osobowy jadący w tym samym kierunku. Siła uderzenia była na tyle mała, że kierowca tego pierwszego nawet go nie poczuł i odjechał, a mniejszy pojazd nie mógł już kontynuować jazdy.
Na miejsce przybyły zastępy JRG Gniezno, którego strażacy zabezpieczyli rejon zdarzenia i uszkodzone auto, kierując również wahadłowo ruchem. Okoliczności kolizji ustali policja.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Jak ciężarowy mógł nie poczuć uderzenia, które tak mocno pogniotło osobówkę?
A może kierowca ciężarówki złamał zakaz poruszania się, był pod wpływem środków odurzających bądź przekroczył czas pracy? Jest wiele niewiadomych a odpowiedź zna on sam
Nie masz zielonego pojęcia o jeździe dużym autem a piszesz takie kocopoły ze rece opadaja.
Przecież winnym był kierowca tego osobowego pojazdu! I to on jeszcze powinien pokryć koszty ewentualnych kosztów uszkodzenia tej ciężarówki!