Od poniedziałkowego rana, na odcinku ul. Roosevelta, który kilka dni temu był tematem poprzednich „Migawek”, trwają kolejne prace… poprawkowe.
Było już blisko podsumowania tego, co się przez ostatnie miesiące wydarzyło na tytułowej ulicy, ale wciąż pojawiają się nowe wątki, budzące zastanowienie nad sensem próby zrozumienia tego, co się na niej wyprawia. Kolejny akt rozgrywa się od poniedziałku 19 grudnia.
Kilka dni temu w ramach „Migawek z miasta” zaprezentowaliśmy zmiany, które wprowadzono na dwóch odcinkach ww. ulicy, gdzie utworzono rynsztoki dla wody spływającej do studzienek. Wskazaliśmy, że to dowód na to iż nie do końca przyjrzano się projektowi zmian, wprowadzanych na tej ulicy, a już dziś mieszkańcy poinformowali nas o kolejnych poprawkach. Tym razem mowa ponownie o tzw. „przystanku wiedeńskim” od strony Parku Trzech Kultur.
Rynsztok, wykonany kilkanaście dni temu i odprowadzający wodę ściekiem mającym 6 cm głębokości, został rozkopany i prawdopodobnie będzie wykonywana inna forma odwodnienia krawędzi jezdni (o powodach – zobacz więcej). Pozostaje tylko pytanie – czy to już ostatni akt, czy jeszcze będą jakieś części tej „drogowej epopei”?
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Przyjechałem jak co roku na święta do rodzinnego domu. To, co zobaczyłem na Roosevelta przerasta moje najsmielsze wyobrażenia. Te paliki, niewidoczne, one powinny być odblaskowe! Na miłość boską, kto to projektował, kto zatwierdzał, komu i na co to potrzebne? W Polsce jak widać mniejszości mają większe prawa od większości, we wszystkich sferach. Rowerzystów naprawdę nie widać, a samochody uprawiają slalom gigant!
Dla mnie przebudowa ulic w celu stworzenia pasa ruchu dla rowerów lub hulajnóg ma sens, będzie ich coraz więcej. Ale przebudowa konkretnie ul. Roosevelta mi się nie podoba. Przystanek wiedeński wg mnie spowoduje więcej utrudnień jak np słupki odzielające pas dla rowerów, wysepka przy skrzyżowaniu z ul. Libelta to porażka, auto skręcające w lewo blokuje ruch. Mam wrażenie, że ktoś z urzędu kupił inwestycje tylko z pięknej wizualizacji wyświetlonej na koputerze nie pytając o opinie drogowców oraz jak się domyślam fachowców z urzędu, którzy przecież są tam od lat. Spowolnienie ruchu i wyeksponowanie przejść dla pieszych z ekstra oświetleniem uważam na plus. Niestety odcinek od ul Saszica do ul. Paczkowskiego uważam za nieprzemyślany. Zabrano miejsca parkingowe, pozostały mega szerokie chodniki a pasy ruchu dla rowerów wciśnięto na siłę.
Ulica Roosevelta przerodziła się w ul. Slalomska. Dziękujęmy Panie prezydencie za kreatywne myślenie 🤭🤭😄
Osobiście nie uważam przebudowy Roosevelta za bubel. Sam raczej jeżdżę równoległymi ulicami, ale w końcu rowerzyści przestaną być wyprzedzani na czwartego bo państwo w aucie się spieszy. Miasto jest dla wszystkich, nie tylko dla aut.
Za to rowerzyści panoszą się na chodnikach i dla nich piesi są zawadą.
Zadaj sobie trud i policz, ile gnieźnian jeździ rowerami, a ile samochodami. I wtedy się wymądrzaj. Polska to jeszcze nie Holandia, gdzie rowerów jest więcej niż samochodów. No i ulice są inne, a przede wszystkim porządne.
Takiego BUBLA to jeszcze nie widziałem! Była ładna szeroka ulica a teraz jest slalom gigant. Porażka !
Pytanie kto za to zapłaci?
Jak to kto? Mieszkańcy za tę niefrasobliwość wladz.
Mieszkam na ulicy przyległej do Roosevelta i do pracy jeżdżę przez Rycerską i Winiary. Jeżdżenie ROWEREM przez Roosevelta zostawiam panu Budaszowi. Do zobaczenia w szpitalu, panie Pomysłowy ….
Oby został za to rozliczony odpowiednio pan tomasz. Z małej 🤭
Zmarnowane pieniadze i tyle z nieswojego dobrze się rządzi. Tir omijając wysepkę będzie musiał wjechać naczepa na pas rowerowy to projektował ktos kto nie myśli i nie ma praktyki w zawodzie.
Zdemolowana, mówiąc inteligentnie. Masakra jezdzić tą ulicą. Jak chcesz skręcić w prawo a jedzie rowerzysta to musisz go przepuścić, pod warunkiem że go widzisz w lusterku…
Mam nadzieje,że mieszkańcy Gniezna wystarczająco przejrzeli na oczy przez te 4 lata i w najbliższych wyborach w samorządzie PRZEGONIĄ w p…. całą tą komuszą drużynę BAJZLU i towarzystwo wzajemnej adoracji!! Za tą ulicę wszyscy ,którzy zgodzili się ją tak zdemolować wciskając na siłę pasy dla rowerzystów powinni dostać,jak to drzewiej bywało batogi pod pręgierzem miejskim i być dożywotnio wygnani z miasta,a dziś 10 lat bez względnej odsiadki,za zagrożenie zdrowia i życia uczestników ruchu na ulicy !!
Kiedy planowany jest powrót do poprawnej tzn. Starej wersji drogi i kto za to zapłaci?
to jest zwyczajny WANDALIZM dokonany na jednej z głównych ulic miejskich
Niestety, taka jest prawda. Z ładnej ulicy zdobiono trasę slalomową
Patrząc na niektóre remonty i przebudowy ulic, można wyciągnąć wnioski, że projektant nie ma zielonego pojęcia o tym co robi.
To jest ciekawsze niż niekonczacy się remont ul. Wolności! Budaszówka to teraz synonim fuszerki ….
a może idealne podsumowanie dwóch kadencji Prezydenta Budasza i całej jego świty.
Zapraszamy państwa na spektakl wypadki rowerzystów od wiosny 2023, takich wrażenie nie doznacie państwo nigdzie indziej. To tu prezydent, radni i projektanci mają za nic bezpieczeństwo rowerzystów oraz nerwy zmotoryzowanych. Już zdążyliśmy się przyzwyczaić do faktu, że magistrat robi takie psikusy mieszkańca. No cóż został niespełna rok i miejmy nadzieję, że PO, PIS i pokrewni tych partii już nie będą rządzić miastem
A co masz Mieszkańcu do PiSu? Przecież PiS w naszym mieście nie rządzi, bo gdyby tak było, to wielu „psikusów: jak określasz różne niedorzeczności obecnej władzy, nie miałyby mieć miejsca. A tak bzdura goni bzdurę. Niestety, za nasze wspólne pieniądze.