Policjanci poszukują kobietę, która dokonała kradzieży w jednym ze sklepów na terenie Gniezna. Osoby rozpoznające sprawczynię proszone są o kontakt.
Do kradzieży doszło 19 października 2022 roku w drogerii w Gnieźnie. Kamery monitoringu uchwyciły kobietę, którzy podczas wizyty w sklepie ukradła perfumy na łączną kwotę pond 850 złotych.
Osoby, które rozpoznają kobietę na zdjęciach proszone są o kontakt z KPP Gniezno: telefon 47 77 21 282 (mł. asp. Filip Jachimowicz – policjant prowadzący sprawę) lub 47 77 21 211 (dyżurny policji w Gnieźnie), adres e-mail: filip.jachimowicz@po.policja.gov.pl
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Policja publikując zdjęcie osoby podejrzanej o czyn karalny powinna mieć zgode sądu. Proszę o publikacje pisma z sądu o zgodzie na publikacje wizerunku. Obowiązuje RODO. Data godzina i podpis osoby upowaznianej decyzją sądu. Podejrzewam, że takiej zgody nie ma. A po tej interwencji jeśli będzie, to nagle się okaże, ze jest z datą i godziną przed interwencją. Inaczej NIEROBY POLICYJNE same narazilyby się na odpowiedzialność karną. Do roboty się weźcie i szukajcie. Za pierdzenie w stołek nie płacą.
Kolejny raz #nicniepotrafiepolicjagniezno
Zatem gdzie zgoda sądu na publikacje wizerunku ?
Zgoda jest wyrażana za każdym razem przed publikacją wizerunku. Jaka jest zasadność publikacji treści pisma, skoro nie ona jest tu kluczową kwestią?
Ale się odkleiło 😀
Kolejny mądrala, który policję od nierobów wyzywa. Ciekawe, czy będziesz taki cwaniak, gdy sam będziesz potrzebował policyjnej pomocy – czego ci oczywiście nie życzę. Policja nie jest od tego, żeby w każdym sklepie przed monitorem siedzieć. Od tego jest ochrona, którą sklep wynajął – i to ona powinna reagować NATYCHMIAST – a nie po dwóch miesiącach od zdarzenia pretensje do policji. A na dokładkę jeszcze wymądrzanie się teoretyków po studiach w internecie o przepisach i biurokracji, zamiast się skupić na napiętnowaniu i ściganiu przestępcy. Ot.,takie oto teraz pokolenie młodocianych mędrców i znawców wszelkich tematów.
Szkoda, że komentator Tiger nie żył w odległych czasach, nawet tych powojennych. Bo wówczas nie istniało żadne RODO i nawet podejrzewany sprawca w każdej gazecie był wymieniany z imienia i nazwiska, ba często nawet z adresem. No i był może w mniejszych miejscowościach większy porządek, bo wielu sprawców bało się potępienia społecznego bardziej, niż wyroku. A swoją drogą za obrażanie policji, która i tak jest często za łagodna w stosunku do przestępców w Polsce, to każdy, nawet taki komentator, powinien dostać nauczkę.