W miniony czwartek w murach Starego Ratusza otwarta została wystawa prac malarskich, autorstwa Huberta Borysa. To wyjątkowy przykład tego, jak może inspirować natura.
Ekspozycja zaprezentowana w sali wystawienniczej Starego Ratusza to efekt zafascynowania naturą. Hubert Borys jest nią pochłonięty, efektem czego jest wielobarwna twórczość. Wędrowanie po różnych odcieniach kolorów flory i fauny to dowód tego, że widzi w niej te rzeczy, wobec których inni przechodzą obojętnie, przyzwyczajeni do tego, że po prostu są. Artysta również wędruje, ale nie tylko w tym świecie utrwalonym w swoich dziełach, ale poszukując też tego, co ulotne i niezauważenie przemija.
Sam autor, skądinąd mieszkający w Witkowie, jest bacznym obserwatorem natury. Posiada duży sad, w którym spędzany czas pozwala na poznanie otaczającej „biologicznej” rzeczywistości w indywidualny sposób. To też konsekwentnie znajduje odzwierciedlenie w jego pracach, które zaprezentowano 12 stycznia w Starym Ratuszu. Najlepiej ducha dzieł Huberta Borysa oddają słowa kuratora wystawy Sławomira Kuszczaka: – W tym malarstwie nie ma rewolucji ani skandalu. Jest za to stare dobre piękno, spokój, refleksja i dużo przyjemności.
Ekspozycję można oglądać w najbliższym czasie w galerii Starego Ratusza na parterze. Zapraszamy!
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.