W sobotnie przedpołudnie z gnieźnieńskiego Rynku po raz czwarty w historii wystartował bieg, odbywający się na trasie do Warszawy. Na miejsce uczestnicy sztafety dotrą w niedzielny wieczór.
Kilkudziesięciu śmiałków, którzy postanowili po raz kolejny lub po raz pierwszy wziąć udział w nietypowej akcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ma przed sobą długą drogę. 28 stycznia dokładnie o godzinie 10 z Pierwszej Stolicy do Stolicy wystartował bieg o takiej nazwie, którego uczestnicy odwiedzą po drodze liczne miasta i wsie, zbierając środki na rzecz finału.
Czwarta edycja wydarzenia pokazuje, że ta inicjatywa wpisała się już nie tylko w kalendarz WOŚP na terenie Gniezna i powiatu, ale także i miejscowości, przez które on przebiegnie – w tym Witkowa, Wrześni, Konina i dalej aż do stolicy. Po drodze rzecz jasna do zawodników dołączają inni biegacze, za którymi porusza się całe zaplecze techniczne wspierających ich w tym wyzwaniu. Przed nimi ponad 300 kilometrów, które pokonają do niedzielnego wieczora – by zameldować się w głównym sztabie WOŚP w Warszawie.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Miłego wdychania spalin z aut.Wszak to bardzo zdrowo biegać publicznymi drogami do aut. Sama słodycz no i zdrowie.
A co pana to obchodzi?
Brawo Prezydenci. Prezydent Budasz i Powałowski pokazują co to znaczy nie tylko gadać ale działać dla dobra dzieciaków. Dają przykład na czele morderczego biegu.