Tradycji stało się zadość – na dzień przed Środą Popielcową, młodzi mieszkańcy Jarząbkowa wyruszyli w wędrówkę po swojej wsi, tym samym żegnając się z karnawałem.
Baba z chłopem, niedźwiedź, diabły, kominiarz, policjant, strażak i inne postacie dopełniły tradycyjnego Podkoziołka w Jarząbkowie (gmina Niechanowo). Młodzież, która ze szczególnym namaszczeniem podchodzi do tej inicjatywy, przygotowywała się od kilku dni, planując wyprawę w wieś, podczas której zbierane są datki od mieszkańców na ostatnią karnawałową zabawę.
Jak każe tradycja, w trakcie tej wyprawy nie brakuje sadzy, którą znaczy się osoby odwiedzone przez całą zgraję, której przygrywała harmonia, a całości dopełniał śpiew znanych piosenek. Psoty, zaczepianie wszystkich na swojej drodze, wystawianie „mandatów” oraz ogólny rwetes i ryk syreny alarmowej przez długi jeszcze czas rozchodził się po wsi świadcząc, że Podkoziołek trwać będzie do ostatnich godzin karnawału.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.