Oświadczenie teatru, które zostało zamieszczone w miniony czwartek, spotyka się nie tylko z niezrozumieniem odbiorców, ale i… zalewem reakcji od fałszywych kont.
Radny twierdzi, że Teatr pozwał go za krytykę placu. Zainteresowana instytucja natomiast, że wręcz przeciwnie, ale powodu nie podaje. Całość staje się więc wielką niewiadomą tym bardziej, że wszyscy mieszkańcy nie zostawiają suchej nitki nie tylko na betonowym placu przy ul. Mickiewicza, ale teraz i na samym Teatrze (zobacz artykuły: Pozew za krytykę, czyli piramidalne rozterki wokół placu przy Teatrze oraz Oświadczenie teatru ws. pozwu sądowego).
Opublikowane w czwartkowe południe oświadczenie teatru mieszkańcy potraktowali ze sporą dozą ironii, jeśli już nie samego niezrozumienia. Trudno się dziwić, skoro publiczna instytucja skierowała prywatny akt oskarżenia, o którym nie chce mówić, zasłaniając się przepisami.
Teraz niektórzy zwrócili uwagę na ilość reakcji na zamieszczone oświadczenie. Okazuje się, że na 245 reakcji pod oficjalnym postem Teatru, jakieś 90% pozytywnych „Lubię to!” to kliknięcia od botów – fałszywych kont, zapisywanych nawet różnymi alfabetami. Trudno powiedzieć, kto za to odpowiada – czy jest to zamierzenie celowe czy żart w wykonaniu innych osób. Takie działania można wykonywać nawet bez wiedzy właściciela konta, ale oczywiście za odpowiednią cenę – zajmują się tym różne internetowe firmy. Całość wraz z komentarzami użytkowników (jak najbardziej prawdziwych) zaczyna coraz bardziej przypominać tragifarsę, której nie powstydziłby się sam patron Aleksander Fredro.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Fakt jest taki że i ten dzionek jest nic nie wart, jaki dzionek taka i wiosna w tym roku. Gość działa tylko medialnie i tyle z niego pożytku. Szczytem idiotyzmu są te jego nagrania z kamery samochodowej – pamiętacie o nim kierowcy!!!!! Dlaczego radny miejski z koalicji rządzącej miastem nie zajmuję się budaszówką ????
Jak to jest publiczny teatr,za publiczne dotacje,skierował PRYWATNIE sprawę do sądu ??? To mniemam,że za swoje prywatne pieniądze KTOŚ oddał sprawę do sądu,choć i tak dostaje wypłatę z…naszych podatków,bo jakże by inaczej!!! A jeszcze wynajęcie adwokata,też za prywatne środki czy publiczne ???
Nie kłamcie że wszyscy mieszkańcy !!! Mi plac się podoba…
Konkretnie co się tobie podoba w tej betonownii? Potrafisz jakoś racjonalnie wyjaśnić? Może z takim podejściem zabetonujmy całą Weneję?
Trollownia nic więcej,widocznie ktoś tam w teatrze upadł na głowę,a prawda jest taka,że mieszkańcy miasta wyzywają takie epitety związane z tą tandetą przed teatrem,że normalnie nie można tutaj by przytoczyć!!!
Pytanie tylko kto tą trollownią steruje, teatr odpada w tym przypadku.
A ja zachęcam gnieźnian, by wpisywali swoje komentarze. Ręczę, ze w 100 % będą niekorzystne dla inwestora tego dziadostwa. Natomiast przyglądając się nickom lajków korzystnych dla dyrekcji teatru jedno jest pewne: Zostały one kupione w firmie zajmującej się pisaniem komentarzy i lajkowaniem za pieniądze. Bo przecież każdy świadomy internauta doskonale się orientuje, że takie firmy istnieją i na zamówienie lajkują i piszą zlecone komentarze.