Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorkowy ranek na drodze prowadzącej przez wieś Ostrowite w gminie Trzemeszno, gdzie doszło do zasłabnięcia mężczyzny prowadzącego auto.
Do zdarzenia doszło 2 maja, około godziny 6:30. Jak informuje trzemeszno24.info, kierujący samochodem Volkswagen mężczyzna, jadąc przez Ostrowite, zjechał nagle na pobocze i tam zatrzymał pojazd, a po chwili stracił przytomność. Pierwszej pomocy zaczęli udzielać świadkowie tej sytuacji, a także wezwano służby.
Na miejsce skierowano zastępy OSP z Trzemeszna, Trzemżala, a także JRG z Gniezna i Mogilna, a także zespół ratownictwa medycznego. Niestety, mimo godzinnej reanimacji prowadzonej na zmianę przez uczestników akcji, nie udało się przywrócić życia około 40-letniemu mężczyźnie. Obecni na miejscu policjanci czekają na przyjazd prokuratora.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Serio cztery wozy strażackie do reanimacji?
Zawsze się zastanawiam kto w tym kraju decyduje o wysyłaniu jednostek straży do wypadków. Na nic nie ma kasy a do wypadku jedzie 20 osób 4 autami. Ktoś umie racjonalnie wytłumaczyć?
Do wypadku jedzie kilka zastępów straży, bo nigdy dokładnie nie wiadomo, jaka ilość pojazdów uczestniczy w danym zdarzeniu i w jaki sposób będzie trzeba reagować. Jeden wóz transportuje wodę, drugi powiedzmy środki chemiczne do neutralizacji płynów z rozbitych aut, trzeci powiedzmy sprzęt hydrauliczny do rozcinania karoserii… Nie wiem, tak mi się zdaje, że może tak to funkcjonuje. Oby nikt z nas nie musiał nigdy tego sprawdzać na własnej skórze ani korzystać z takich „usług”
Bardzo przykre zdarzenie..wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego..
Po co aż 4 jednostki straży ?
Faktycznie to dziwne,
Lepiej dwie za dużo jak jednej za mało
Po to żebyś się pytał
Do Wioletta
Pytam bo nie wiem , jesli ktoś zna odpowiedź to poproszę
Myślę, że na to pytanie mógłby rzeczowo odpowiedzieć komendant PSP albo jego rzecznik. Z komentujących chyba raczej nikt.