Najstarszy plac zabaw na terenie Gniezna doczekał się zakończenia prac przy jego rewitalizacji. Na dzieci czekają liczne atrakcje – niektórych w tym miejscu wcześniej nie było. Zostanie ponownie otwarty 19 czerwca o godzinie 17.
Powstały jeszcze w okresie międzywojennym plac zabaw przy ul. 3 Maja, nazywany powszechnie dziecińcem, doczekał się gruntownej rewitalizacji. Przez lata wiele atrakcji było dodawanych, likwidowanych, a nierzadko po latach część z nich nie spełniała norm, jakie obowiązują na tego typu obiektach. Przeprowadzona w ostatnich miesiącach przebudowa pozwoliła na zachowanie części z nich, a w wielu miejscach pojawiły się nowe atrakcje.
Układ dziecińca nie uległ większym zmianom, natomiast podzielony on został na kilka stref – dla dzieci młodszych, starszych i z zapewnieniem dostępu dla niepełnosprawnych. Dla tych ostatnich również nie brakuje atrakcji, a poza tym są również huśtawki, zjeżdżalnie, leżaki, ogród sensoryczny i urządzenia do zabawy wodą. Dla dorosłych czeka też siłownia.
Na terenie dziecińca urządzono także zieleń, dosadzając 20 lip oraz 10 innych drzew oraz liczne krzewy. Przez panujące ostatnio upały co prawda trawa nie dała rady wszędzie wzejść, ale Zakład Zieleni Miejskiej liczy na wyrozumiałość i poszanowanie całego obiektu przez użytkowników – teren jest monitorowany. Koszt prac wyniósł ponad 2 mln 250 tys. złotych.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Dramat i tragedia. Bylejakoś i lipa. Obraz nędzy naszego miasta.
Niestety, to nie jest żaden prawdziwy plac dla dzieci. Dr Jordan w grobie się przewraca. Jak można zepsuć idee wspaniałego organizatora i założyciela ogródków jordanowskich, można zobaczyć w Gnieźnie. Samo wstawienie zakupionych urządzeń nie świadczy o ogrodzie, a takie były założenia tego wspaniałego lekarza. Bylejakość góruje nad wieloma inwestycjami Gniezna.
Bardzo ładnie. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że monitoring spełni swe zadanie, a służby porządkowe skutecznie zapobiegną dewastacji tego miejsca przez wszechobecne w tym mieście warcholstwo, które w swym prostactwie niczego nie uszanuje…
W którym miejscu w tym parku Jordana, pobudowano …..TOALETY dla naszych milusińskich ?
A może jeszcze prysznice albo mini saunę? To jest plac zabaw a nie jakiś kompleks sportowo- basenowy. Ciekawe kto miałby zajmować się utrzymaniem czystości w tych toaletach albo opróżnianiem toi – toi… O ponoszeniu związanych z tym kosztów nie wspomnę. Proszę wskazać choć jeden plac zabaw w Gnieźnie, który toalety posiada. Jeśli nie ma – skąd zatem ten pomysł? Jak powszechnie wiadomo, małe dzieci korzystają z pieluch – starsze zaś raczej poradzą sobie z fizjologią przez czas spędzony tam na zabawie. Chyba, że będą przebywać tam przez cały dzień – w co raczej powątpiewam.
Drogi Tomie, w tym parku za jego dobrych czasów, była toaleta i proszę głupot nie wypisywać, To, ze takiemu parkowi potrzebny jest taki przybytek, nie potrzeba nikogo przekonywać. W przeciwnym wypadku dzieciarnia, ale tez dorośli korzystają z tego powodu z ustronnych miejsc, gdzie popadnie, no, albo niestety ” na widoku”. Bo tam brakuje ustronnych miejsc. jak zwykle w Gnieźnie inwestycja nie jest dokończona i otwarta na siłę. Przed wyborami rzecz jasna!