Jedna osoba trafiła do szpitala po zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na ul. Witkowskiej w Gnieźnie. Jej przebieg był bardzo nietypowy.
Do zdarzenia doszło 25 lipca, przed godziną 13:30. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, kierujący samochodem marki Renault w rejonie os. Grunwaldzkiego zauważył nietypową jazdę poprzedzającego go innego auta. Mając przeczucie, że prowadzący go może być pod wpływem alkoholu, usiłował go zatrzymać.
Po pokonaniu ul. Wrzesińskiej auto skręciło w ul. Witkowską i tu po około 200 metrach prowadzący Renault postanowił go ponownie zatrzymać – doszło do kolizji, w efekcie której pierwszy z samochodów gwałtownie skręcił z prawego pasa i wpadł z dużą prędkością na chodnik po przeciwnej stronie jezdni, a następnie na posesję.
Na miejsce zadysponowano zastępy JRG Gniezno, które zabezpieczyły rejon zdarzenia. Kierujący rozbitym samochodem opuścił je o własnych siłach, a następnie trafił do karetki, gdzie po opatrzeniu został przewieziony do szpitala.
Okoliczności i pełen przebieg zdarzenia ustala policja. Na czas prowadzonych działań ruch odbywał się wahadłowo. Do sprawy wrócimy.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Jeszcze trochę to jeden drugiemu będzie drogi zajeżdżał łapał aresztował bo wydawało mu się coś… Polscy strażnicy Texasu się porobią
Gdzie była policja jak była potrzebna? sprawdziłabym gdzie mieli być policjanci a gdzie byli, jak nie było ich tam gdzie trzeba to dyscyplinarka.
Ciekawe co będzie jak się okaże że potencjalny „pod wpływem” jest… trzeźwy 🙂
Kamery na hurtowni nabiałowej po drugiej stronie ulicy. Pewnie idealnie widać całe zdarzenie