Nowe nasadzenia drzew na ul. 3 Maja – zamiast „ścieżki rowerowej”

Praktycznie nikt z niej nie korzystał, była niefunkcjonalna, a tylko dodatkowo wypełniała przestrzeń betonem. Teraz w miejscu „ścieżki rowerowej” na ul. 3 Maja pojawiło się kilkanaście nowych drzewek.

To była prawdopodobnie najstarsza ścieżka dla rowerów na terenie miasta, powstała ponad 20 lat temu. Od dawna była też krytykowana przez środowisko rowerzystów, ponieważ teoretycznie oznakowanie zmuszało do korzystania z niej pomimo, że była niefunkcjonalna – brak oznakowania poziomego, krzywe płytki i zjazdy z posesji oraz brak przejazdu na skrzyżowaniu. Do tego zasadniczo prowadziła donikąd, gdyż nie miała żadnej kontynuacji. Ścieżka znajdowała się w strefie Tempo 30, na obszarze której nie wydziela się odrębnych szlaków z tym samym kierunkiem jazdy, a jedynie kontraruchy czy kontrapasy (tak jak na ul. Grzybowo czy św. Michała). 

W ostatnich dniach Powiatowy Zarząd Dróg rozpoczął rozbiórkę płyt chodnikowych po prawej stronie ulicy (jadąc od ul. Wyszyńskiego) pod zaplanowane nasadzenia, które pojawiły się wkrótce potem. W sumie, wzdłuż tej krawędzi o długości około 250 metrów, nasadzono co kilka metrów 14 młodych drzewek. Jednocześnie też z ulicy zniknęło oznakowanie informujące o istnieniu ścieżki rowerowej, tym samym ją likwidując, a rowerzyści mogą już swobodnie korzystać z jazdy ulicą. 

Komentarz. Najstarsi gnieźnianie dobrze pamiętają dorodne drzewa, które rosły wzdłuż ul. 3 Maja do lat 70. XX wieku, a które w pewnym momencie wycięto w krótkim czasie. Ulica 3 Maja była wówczas arterią wylotową z centrum miasta w kierunku Bydgoszczy i zasadniczo w parametrach tej ulicy niewiele się od tego czasu zmieniło. Wykonanie skweru przed szpitalem czy dokonanie nowych nasadzeń to – co tu dużo mówić – zabiegi „kosmetyczne”. Cała ulica wymagałaby nowej, spójnej (a nie fragmentarycznej) koncepcji i to na całej długości – z jej zwężeniem na rzecz większej ilości miejsc postojowych, zwiększenia terenów zielonych i poprawie bezpieczeństwa pieszych.