Ul. Słowackiego z nowym chodnikiem. Korzenie drzewa zostały „nadbudowane” dla ich ochrony
W ostatnich tygodniach zakończono prace przy realizacji chodników na ul. Słowackiego na odcinku o długości 200 metrów.
Mowa o fragmencie pomiędzy ul. Konikowo a ul. Kochanowskiego, gdzie od lat piesi korzystali ze starych chodników, które były mocno zdegradowane oraz pełne kałuż. Powiatowy Zarząd Dróg do sprawy podchodził od trzech lat, ale wykonawcy za każdym razem życzyli sobie więcej, niż zarezerwowane na ten cel środki. W tym roku się zadanie zrealizować za kwotę około pół miliona złotych.
W ramach zadania wykonano nową nawierzchnię chodników po obu stronach jezdni, przy czym od strony wschodniej z kostki brukowej, a po zachodniej – asfaltowej.
Dodatkowo, przy jednym z drzew wykonano „chodnikową nadbudowę” z kostki brukowej, zabezpieczając je w ten sposób przed uszkodzeniem korzeni. W ramach zadania ułożono także na odcinku nową jezdnię oraz nasadzono kilka nowych drzewek.
#Tagi
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Niestety popełniono błąd logiczny podczas projektowania elementów „uspokajających” ruch. Teraz oprócz zbyt szybko jadących samochodów rozlega się hałas kół uderzających w pseudo-progi zwalniające.
a ten czerwony pasek to ścieżka rowerowa? Brakuje jej pomiędzy ul. Roosevelta a trzema mostami – może kiedyś się doczekamy przebudowy ul Reymonta na której możnaby zlikwidować pas zieleni i latarnie i pozwoliło wygospodarować miejsce na ścieżkę. Rowerów i hulajnóg elektrycznych będzie coraz więcej. To kwestia czasu kiedy zostanie wprowadzony podatek od aut niespełniających najnowszej normy spalin czyli ok 80% w naszym kraju.
Super. Teraz proszę o ul. Wrzesińską, bo tam jest tragedia, a wieczorem to można sobie zęby wybić.
Powiem tak, jak chcecie skakać przez kałuże na byle jak wylanym asfalcie na „chodniku”, to proście, ale aby przejść przez ulicę gdy napada nadal trzeba mieć skrzydła 🤷♀️