Uczniowie Zespołu Szkół Technicznych, ale także i innych placówek powiatowych, będą mogli korzystać z nowej sali dydaktycznej, w której powstała wirtualna strzelnica.
Nie ma prawdziwej strzelnicy, za to będzie komputerowa. W placówce edukacyjnej, prowadzonej przez powiat przy ul. Cieszkowskiego, jedna z klas została zagospodarowana na potrzeby ćwiczeń strzeleckich. Wszystko w ramach programu Ministerstwa Obrony Narodowej, który dofinansowuje tego typu przedsięwzięcia, a uczniom daje okazję do nabycia pewnych zachowań na prawdziwej strzelnicy.
W ramach przedsięwzięcia wyremontowano salę, zamontowano rolety, nowe oświetlenie oraz całą instalację komputerową. Do dyspozycji uczniów są dwa modele broni, która w jakiejś mierze odzwierciedla prawdziwą – w tym także za pomocą pojemnika z gazem zapewniony jest odrzut.
Zadanie zostało zrealizowane za kwotę 175 500 złotych, z czego 140 400 złotych pochodzi z dofinansowania pozyskanego w Ministerstwie Obrony Narodowej. Pozostałą kwotę dołożono z budżetu powiatu.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Sparafrazuję znane powiedzenie o wiośnie a mianowicie „Jedna wirtualna strzelnica nadziei nie czyni”.Chciałoby by tego było więcej,dla hoplofobów to o jedną za dużo.
Bardzo cieszy fakt, że powstaje szkoła z doskonałym zapleczem, poziomem nauczania i zaangażowaną kadrą. Bardzo potrzeba nam tak wychowywanych młodych ludzi!
Rozdajcie jeszcze uczniom broń i będziemy mieli Sajgon.
Szanowny Panie. Krzywdę można zrobić nożyczkami, żelazkiem, młotkiem i widelcem. Zabierzmy więc uczniom wszystkie te narzędzia. Ba! Zabierzmy im wszystkie narzędzia a jak nie pomoże t zwiążmy ręce. A co! Niech nie szkodzą innym.
Krzyże i różańce się nie sprawdziły.Zlikwidujmy długopisy bo robią błędy ortograficzne oraz samochody bo zabiją ludzi.