Tysiące osób przybyły w sobotnie, późne popołudnie na gnieźnieński Rynek, by tam zobaczyć strefę Coca-Coli, która przyjechała do Pierwszej Stolicy Polski.
Informacja o przyjeździe czerwonej ciężarówki do Gniezna spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców nie tylko miasta, ale i całego regionu. Toteż nie powinno dziwić, że w odpowiedzi na to w sobotnie popołudnie przybyły niezliczone tłumy. Początkowo służby zamknęły przejazd przez Rynek, ale w pewnym momencie potok samochodów zmierzających do centrum oraz ilość osób przybywających na miejsce sprawiły, że konieczne było zamknięcie kolejnych ulic śródmieścia, odcinając drogi prowadzące na główny plac miasta.
W samej strefie o godzinie 16 wszystkich obecnych powitali organizatorzy, a następnie udostępniono wszystkim strefę razem z atrakcjami – zdjęcie ze świętym Mikołajem, dedykowane szklanki dla użytkowników aplikacji, a w trakcie tego trwała zbiórka na rzecz PCK, koncerty kolęd i piosenek świątecznych. Wielu natomiast ustawiało się do zdjęć z podświetloną ciężarówką, która jest najbardziej rozpoznawalnym elementem tego czasu, jeśli chodzi o tę znaną markę.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Nowy świecki bożek gnieźnieńskich wyborcow.
Ale obciach. Samo się komentuje ile prostakom potrzeba do szczęścia. Badasz się cieszy bo pokazał ludowi i dał im puszkę za darmo! Wow!!
szkoda gadać, Boże Narodzenie to już dla większości tylko na czerwono ubrany pan z brodą….
Jak ludziom niewiele potrzeba. Kolorowa ciężarówka jest obiektem uwielbienia tych tłumów. Smutne.
Dziś podczas tego wydarzenia na rynku nasze lokalne służby udowodniły że nie są w stanie poradzić sobie z druzgocącym bezprawiem.Aby wziąć udział w jarmarku lokalni przedsiębiorcy zobowiązani byli do poniesienia opłat zaakceptowania regulaminu wystawcy,niektórzy sprzedający napoje alkoholowe do wykupienia koncesji oraz oczywiście do posiadania kasy fiskalnej….to dotyczyło uczciwych przedsiębiorców. W pewnym momencie na płytę rynku wjechało ok 20 straganów gastronomicznych bez kas fiskalnych bez koncesji bez żadnej zgody miasta ale za to doskonale zorganizowanych w kilkanaście agregatów zasilających te stoiska. Nasze lokalne służby pomimo wielu zgłoszeń pozwolily na funkcjonowanie tej zorganizowanej grupy.
Zadaje zatem pytanie organizatorom,komendantom Policji i Straży Miejskiej jak to możliwe że w biały dzień można w najważniejszym miejscu naszej starówki na taką skalę prowadzić nielegalny biznes?
Okazuje się że można w naszym mieście przyjąć mandat w wysokości 300 zł i ten mandat legalizuje prowadzenie działalności bez kas bez koncesji i bez zgody miasta. Poddaje tą kwestię pod dyskusję włodarzom miasta by na przyszłość uniknąć tego typu skandalicznych zdarzeń
No i z czym będą się kojarzyć dzieciakom święta Bożego Narodzenia? Z Coca Colą oczywiście i przebierańcami udającymi świętego (!) Mikołaja!
Prezes coca-coli jest zadowolony, tysiące nowych konsumentów wody z cukrem .