W niedzielne południe w jadłodajni prowadzonej przez gnieźnieński Caritas oraz siostry szarytki odbyła się tradycyjna wigilia samotnych, ubogich i bezdomnych mieszkańców Gniezna.
Co roku, na kilka godzin przed tym, jak wielu z nas zasiądzie do wspólnego, świątecznego posiłku, w budynku przy ul. Lecha gromadzą się ci, którym los nie dał szans na spotkanie się w rodzinnym gronie. Do takich osób od wielu lat ręce wyciąga Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej wraz ze Stowarzyszeniem Miłosierdzia im. Wincentego a Paulo oraz siostrami szarytkami, organizując wigilię dla potrzebujących. Co roku też wraz z nimi spotyka się abp Wojciech Polak Prymas Polski.
– Jesteśmy tu każdego roku z nimi, chcemy pokazać, że nie są osobami wykluczonymi, pozostawionymi samym sobie, że to miejsce jest do codziennych spotkań, nie tylko tych odświętnych. Moje przyjście tutaj w tak szczególnym dniu, jakim jest wigilia, ma pokazać, że do wszystkich przychodzi Jezus, także do tych, którzy po ludzku cierpią i przeżywają życiowe trudności – mówił abp Wojciech Polak.
Po odśpiewaniu kolędy i odczytaniu Ewangelii przez proboszcza parafii św. Trójcy ks. Macieja Lisieckiego, abp Wojciech Polak zwrócił się do zgromadzonych w sali osób z dobrym słowem, a następnie wszyscy obecni na wigilii podzielili się ze sobą opłatkami. W tym czasie na stołach dla wszystkich przybyłych rozdano tradycyjne potrawy świąteczne.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.