50 lat służby w mundurze asp. sztab. Adama Rakowskiego

Pół wieku w mundurze, na drogach regionu i w służbie bezpieczeństwu – asp. sztab. Adam Rakowski z gnieźnieńskiej Policji jest funkcjonariuszem z najdłuższym stażem w kraju.

W czwartkowe popołudnie w Komendzie Powiatowej Policji w Gnieźnie odbyła się krótka uroczystość wręczenia gratulacji i podziękowań dla – co by nie powiedzieć – półwiecznego funkcjonariusza tej jednostki. Asp. sztab. Adam Rakowski od 50 lat służy w mundurze i zawsze był związany z drogówką. Dokładnie od 18 stycznia 1974 roku.

– Bardzo szybko mi to minęło. Tak, jakby to był jeden dzień – przyznaje asp. sztab. Adam Rakowski. Pierwsze szlify miał w Komendzie Miejskiej Milicji w Poznaniu. Od października 1975 roku trafił do Gniezna i tu już pozostał. Pierwszym jego pojazdem służbowym był motocykl produkcji rosyjskiej Ural, a samochodami: Warszawa, Wołga, duży Fiat i potem Polonez. A służba? – Kierowcy się nie zmienili, jest bez różnicy. Jacy są dzisiaj, tacy byli kiedyś, tylko pojazdy były inne, ale na drodze jak policjant jest przyjemny, to i kierowcy są mili dla policjanta – przyznaje asp. sztab. Adam Rakowski. 

– To, że asp. sztab. Adam Rakowski pracuje w gnieźnieńskiej jednostce, to zaszczyt. Jest to policjant, który od samego początku pracuje w Wydziale Ruchu Drogowego w Gnieźnie i robi to z pełną pasją od początku do końca. Można bazować na jego doświadczeniu. 50 lat w mundurze powoduje, że zarówno młodsi koledzy, jak i ja sam, bazujemy na jego doświadczeniu – przyznał mł. insp. Przemysław Kozanecki, komendant powiatowy KPP Gniezno.

Na uroczystości pojawili się przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, związkowcy, samorządowcy, a także byli koledzy ze służby. Obecni w wielu przypadkach są młodsi od stażu funkcjonariusza, ale nie ukrywają, że jest dla nich mentorem, jeśli chodzi o wiedzę i doświadczenie. A także… utrzymanie porządku i czystości radiowozu. Ciekawostką jest również fakt, że przez te 50 lat tylko raz skorzystał ze zwolnienia lekarskiego. Dlatego wszyscy tego dnia życzyli mu mimo wszystko zdrowia i sił, bowiem asp. sztab. Adam Rakowski na emeryturę jeszcze się nie wybiera.