Na dzień przed niedzielą z WOŚP, z gnieźnieńskiego Rynku po raz kolejny wystartował bieg, odbywający się na trasie do Warszawy. Na miejsce uczestnicy tej sztafety dotrą po pokonaniu około 300 kilometrów.
Po raz piąty liczni śmiałkowie, dla których bieg nawet w tak niepogodny dzień, jak sobotnie przedpołudnie nie jest straszny, wyruszyli w sztafecie na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 27 stycznia dokładnie o godzinie 10 z Pierwszej Stolicy do Stolicy wystartował bieg pod tą nazwą, podczas którego uczestnicy odwiedzą m.in. Witkowo, Wrześnię, Słupcę, Konin i dalej do Warszawy. Na trasie trwać będzie zbieranie pieniędzy do puszki na rzecz tej inicjatywy. Jest to też możliwe w formie elektronicznej: https://eskarbonka.wosp.org.pl/tiwuworimy
Fakt, że wydarzenie odbywa się po raz piąty udowadnia, że pomysł w „rozbieganym” Gnieźnie nie tylko się przyjął, ale także włączają się do niego także właśnie przedstawiciele kolejnych miejscowości, znajdujących się po drodze do stolicy.
Startowi biegu w sobotnie przedpołudnie towarzyszyli także rowerzyści, morsy, młodzi adepci sportu oraz różne pojazdy – wszyscy wspólnie sunęli na trasie prowadzącej do ronda WOŚP, skąd biegacze będa kontynuować swoją sztafetę. Na metę dobiegną w niedzielny wieczór 28 stycznia – będzie to w sztabie głównym WOŚP w Warszawie.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Milicja pasuje tutaj jak ulał do resortowego pociotka,ba,rodzice pracowali w tym resorcie….sentyment za dobrymi postępowymi czasami jest cały czas i niestety…..dziś te czasy pod nierządami antypolskiej Targowicy wróciły!!
Zacna incjatywa. Biegacze w takiej pogodzie poświęcają się dla dobra dzieci. W tym od samego początku biegną Prezydenci Budasz i Powałowski. Ale na biegu niestety swój kapitał próbuje wzic wszelkiej maści politykierzy zdjęciowcy. Pokazać się i tyle. Widzę że do tej kategorii dołączyła w tym roku nasza Pani minister.