W ramach oddolnej inicjatywy, która pojawiła się w internecie, w niedzielne południe z gnieźnieńskiego wzbiły się w górę białe baloniki.
Wszystko dla upamiętnienia śp. Mariana Fludra, zmarłego kilka dni temu lekarza pediatry, który zaskarbił sobie serca wielu pacjentów kilku pokoleń gnieźnian (i nie tylko). W jego pogrzebie, który odbył się w minioną sobotę, uczestniczyły tysiące osób, ale oprócz tego odbyły się dwie oddolne inicjatywy pamięci. Jedna miała miejsce w piątek przed Starym Ratuszem, a druga właśnie w niedzielne południe na rynku.
Na akcję, która została ogłoszona w sieci, odpowiedziało wielu gnieźnian, o czym świadczyło ich liczne przybycie na główny plac miasta. 17 marca, dokładnie o godzinie 12, z głośnika wybrzmiał utwór Sanah „Aniołom szepnij to”. Niektórzy uczestnicy akcji, podobnie jak wielu wczoraj, nie mogło ukryć swojego wzruszenia. Po piosence w powietrze wzbiły się liczne białe baloniki.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Super, tylko szkoda że nie pomyśleli o ekologi i ile zwierząt przez to zginie.
Jak tak o Nim myślą to za miast bezsensu puszczać balony trzeba było zebrać kasę i podarować choremu na leczenie.
Widać myślenie boli.
A Pan doktor pomagał ❤️
Przepraszam, ale to jakiś nowy nieznany zwyczaj się wkrada. Baloniki dla uczczenia zmarłego? Ja się uczyłem, ze za zmarłego należy się raczej modlić, dobrze wspominać, może napisać coś dla historii, ale jakieś amerykańskie dziwactwa wprowadzacie w Polsce.
To teraz tylko „santo subito”…. i pelen odlot