Od trzech miesięcy bieżnia lekkoatletyczna na stadionie przy ul. Strumykowej pozostaje zamknięta dla użytkowników – a za dwa przypadnie rok, jak została otwarta.
Środowisko lekkoatletów, ale także biegaczy zastanawia się nad czasem naprawy uszkodzonej nawierzchni na bieżni stadionowej przy ul. Strumykowej. Ta została zamknięta w połowie maja br., kiedy to zaczęło się pojawiać na niej coraz więcej uszkodzeń i pofałdowań. Wówczas też informowano, że zostanie ona oddana ponownie do użytku po dwóch tygodniach. Potem ten termin wydłużono o kolejny czas, a potem w połowie czerwca – do nieokreślonego momentu. I tak to trwa do teraz.
Jak nam przekazano, weryfikacja usterek, które pojawiły się na sporym odcinku bieżni pozwoliła ustalić, że przyczyną uszkodzeń były wady materiałowe. Jak nam przekazano w Urzędzie Miejskim, powodem miał być klej, który miał trzymać nawierzchnię przytwierdzoną do podłoża.
Fragment uszkodzonej bieżni został usunięty i ułożono nowy: – Miasto Gniezno właśnie rozpoczęło ostatni etap w ramach naprawy gwarancyjnej, który jest malowanie. Specyfika użytej nawierzchni, a więc poliuretanu – wymusza na nas obecnie czekanie na jej związanie się. Ten proces potrwa co najmniej 14 dni, tu jednak decydującym czynnikiem jest pogoda, a więc ewentualne opady deszczu – przekazała nam Monika Fifer, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego. Oznacza to, że sama bieżnia najpewniej zostanie oddana biegaczom w najbliższym czasie.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Już pisałem dawno,że na tą tandetę poszły pieniądze z naszych podatków !!!!!!! DRUGA sprawa tego boiska to OŚWIETLENIE,pytam się KTO projektował tą tandetę???? Chyba ktoś z czasów gomułkowskich,bo tak się dziś nie robi oświetlenia boisk piłkarskich,maszty są widoczne w KAMERACH w TV z meczy piłkarzy i przeszkadzają w oglądaniu,także kibicom na trybunach,zasłaniają fragment boiska!!!! Więc ktoś tutaj zrobił po prostu tanią szopkę, a skasował pewnie sporo !!!! Tak się robi interesy w komuszym mieście !!! tak też jestem ciekawy ile tam osób biega na tej bieżni w przeciągu miesiąca??? Pewnie tylu ile jeździ rowerzystów ulicą Roosevelta…….
Betonem zalać i zrobić parking
Termin…”w najbliższym czasie”….. dokładnie precyzuje dzień , w którym lekkoatleci z Gniezna będą mogli ponownie wejść na bieżnię. . Gratuluję Pani rzecznik sposobu przekazywania tak ważnych informacji ! Nie lepiej było zaczekać jeszcze te dwa tygodnie.