Ta lista jest coraz dłuższa, a z roku na rok odczytywanych nazwisk przybywa. W tegoroczne Święto Przyjaciół, obchodzone w CK eSTeDe, wspomniano kolejnych, którzy odeszli, a byli w jakiejś mierze zasłużeni dla Gniezna.
W tym roku były to trzy osoby – Marian Górny, były dyrektor MOK i prezydent Gniezna, Marian Fluder, lekarz pediatra oraz Włodzimierz Bulikowski, lekarz i miłośnik lokalnej gwary. Każda z tych osób wniosła coś do życia kulturalnego czy społecznego Gniezna – czy to swoją działalnością zawodową czy właśnie poza nią.
– W 2009 roku wymyśliliśmy, że 3 listopada będziemy zawsze obchodzili Święto Przyjaciół – ludzi, którzy byli lubiani, kochani, uwielbiani przez nas i byli dla nas pewnego rodzaju mentorami. Kontynuujemy to tak długo, jak długo starczy nam sił – przekazał Kazimierz Kubów, jeden z inicjatorów tego wydarzenia.
W nastrój spotkania wprowadził wszystkich zespół Jazz Friends, wykonując utwór „When The Saints Go Marching In”, wygrywany często w Nowym Orleanie przez orkiestry powracające z pogrzebów, a następnie wybrzmiały różne inne brzmienia.
Tuż po tym Kazimierz Kubów wraz z Lidią Łączny, dyrektorką CK eSTeDe, odczytali wspólnie listę osób, które już odeszły, na samym końcu wymieniając wspomnianą trójkę, której dotyczyło tegoroczne Święto Przyjaciół. Nie brakowało wspomnień, historii z życia, ale i pewnej refleksji.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.