Jeden z piątkowych patroli gnieźnieńskich policjantów zakończył się uratowaniem zdrowia (i najpewniej życia) rannego ptaka. Sytuacja miała miejsce wczesnym popołudniem.
W swojej codziennej służbie policjanci mają do czynienia z różnymi sytuacjami, nierzadko niespotykanymi podczas długoletniej pracy. W piątek 9 grudnia właśnie funkcjonariusze drogówki mieli okazję przekonać się, że spada na nich duże zaufanie do niesienia pomocy także zwierzętom.
Sytuacja miała miejsce przed godziną 13 na gnieźnieńskich Winiarach. – Naczelnicy gnieźnieńskiej drogówki podczas przejazdu ul. Lednicką zauważyli mężczyznę, który poprosił ich o pomoc. Powiedział, że chwilę wcześniej usłyszał huk, a zaraz potem zauważył ptaka, który jednak nie mógł odlecieć, po uderzeniu w wiatę przystanku – informuje KPP Gniezno.
Po wskazaniu miejsca, gdzie znajduje się zwierzę, wyraźnie było widać, że ma on problemy z poruszaniem i nie może wzbić się w powietrze: – Policjanci postanowili zaopiekować się ptakiem, ostrożnie zarzucili bluzę, podnieśli go i przewieźli do komendy, gdzie przekazali funkcjonariuszom Straży Miejskiej, a ci zabrali, jak się okazało jastrzębia zwyczajnego i przekazali go pod opiekę weterynarza.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
żeby była jasność, to krogulec
Dziękuję za, postawę,pomoc, zabezpieczenie mlodego osobnika , nie zwykły przypadek!!! Pierwszy raz się spotkałem z taką sytuacją!
Brawo policjanci! Wszystkim, życzę braku znieczulicy dla zwierząt, zwyczajnie ludzkiej postawy!