Do poważnego wypadku doszło 17 stycznia w godzinach wieczornych w rejonie przejazdu kolejowego między Gnieznem a Trzemesznem.
Do wypadku doszło chwilę przed godziną 21. Służby zostały powiadomione o zdarzeniu drogowym, w którym miały uczestniczyć dwa pojazdy.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano OSP Trzemeszno, OSP Strzyżewo Smykowe oraz JRG Gniezno, pogotowie i policję. Po dotarciu pierwszych służb zastano dwa rozbite pojazdy osobowe i ciężarówkę, przy czym kierujący Citroenem został zakleszczony w aucie. Strażacy za pomocą narzędzi hydraulicznych rozcięli dach samochodu, dzięki czemu mogli wyciągnąć poszkodowanego na deskę. Następnie przekazano go zespołowi ratownictwa medycznego – został on przewieziony karetką do szpitala.
Jak ustalił serwis trzemeszno24.info, kierujący drugim Citroenem (uderzyło w rogatki) miał być pijany – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Nieoficjalnie to ten miał spowodować zdarzenie drogowe. Zarówno on, jak i prowadzący ciężarówkę, nie ponieśli większych obrażeń.
W związku ze zdarzeniem zablokowany został ruch na DK15 oraz na obu torach – do czasu wykonania dokumentacji z miejsca zdarzenia. Dokładne okoliczności wypadku ustali policja.
Na miejscu obecni byli także funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei oraz zaplecza technicznego PLK do uszkodzonej rogatki.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
pomijając sprawę alkoholu, ten przejazd jest naprawdę pechowy….
W ostatnim czasie zbyt dużo tam wypadków, proponuje zlikwidować przejazd kierowcy nie mogą uwydatnić swoich umiejętności rajdowych i ich wyobraznia jest blokowana kto za…?
Ratunku ludzie, piszcie po polsku!