Wyjątkowa w swojej formie wystawa zdjęć autorstwa Waldka Stube została otwarta kilka dni temu w CK eSTeDe.
Minął co prawda tydzień od wernisażu, ale wymowa zamieszczonych na wystawie prac nie przemija. Czasem warto pomyśleć dłużej nad prezentowanymi dziełami, by móc trochę inaczej ująć w słowach to, co się zobaczyło. A widać wiele, choć zdjęcia oddają to dopiero wraz z opisami, które są ich integralną częścią. Mowa tu o wystawie fotografii Waldka Stube, która została otwarta w ub. tygodniu w galerii Centrum Kultury „Scena to dziwna”.
Ekspozycja zdjęć to część długiego, trwającego ponad rok projektu. Myśl o tym, żeby ująć w jakiś sposób historię Ukraińców, uciekających przed wojną do Polski, pojawiła się wkrótce po rosyjskiej inwazji na ich kraj. Gnieźnianin Waldek Stube przez ten czas spotykał się z uchodźcami, którzy trafiali do domów polskich rodzin, a którzy opowiadali o tym, co przeżyli. Te wszystkie historie zostały zebrane w formie fotografii z opisem relacji z atakowanych miast, niszczonych wsi, dramatu jednostek i całych społeczności oraz pytaniami – co dalej? Jak długo to potrwa? Co z nami? To oddaje temat wystawy „Rozerwane sny” – przede wszystkim o spokojnej, bezpiecznej, wspólnej przyszłości.
Wystawa została otwarta przez wymowną pieśń, wykonaną przez Tatianę Shakową oraz wstęp w wykonaniu zespołu Youth Novels. Następnie głos zabrał sam autor fotografii, który przyznał, że początek całej inicjatywy był przypadkowy, a wykonanie jednego zdjęcia wciągnęło go w cały temat. – Zobaczyłem, że poznaję dużo tych historii, przeprowadzam dużo rozmów z ludźmi z Ukrainy i w pewnym momencie stwierdziłem, że chciałbym zrealizować ten projekt. W zasadzie wszystkie te portrety powstawały bardzo szybko. Więcej czasu spędzaliśmy na rozmowach, a portrety były „dodatkiem” do tych rozmów. Mam nadzieję, że wszyscy poczują tę samą refleksję, którą i ja poczułem, kiedy później oglądałem te zdjęcia, znając już te historie – mówił Waldek Stube.
Po wernisażu odbył się nastrojowy koncert w wykonaniu Youth Novels, który dopełnił emocjonalnie i kulturalnie ten wyjątkowy projekt. Wystawę można oglądać jeszcze do 27 października.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
No i co tu takiego odkrywczego w kilku portretach Ukraińców stojących jak figury woskowe? gdzie ten dramat , gdzie te emocje ? typowo przerost formy nad treścią. Na szczęście towarzystwo wzajemnej adoracji się zjawiło no i licznie przybyła klasa TEB na wernisaż wykładowcy XD
Niebanalna bieda umysłowa w twoim wykonaniu.