Temat nie jest przypadkowy, bowiem już w tym tygodniu będziemy obchodzić Dzień Kobiet, dlatego tematy dotyczące współczesnej kobiety, jej roli w życiu rodzinnym, zawodowym czy społecznym nabierają dużego znaczenia.
O rozmowę w tym temacie poprosiliśmy Nataszę Szalaty, Radną Powiatu Gnieźnieńskiego kończącej się kadencji i kandydatkę na urząd prezydenta Gniezna a zawodowo związanej z oświatą.
– Jaka jest według Pani współczesna kobieta?
Mogłabym odpowiedzieć jednym słowem- różna, ale spróbuje rozwinąć moją myśl. Obraz dzisiejszej kobiety zmienił się i daleko odbiega od tradycyjnych szablonów. Współczesna Polka to nie tylko żona czy matka ale pełnoetatowy , zorganizowany , wspaniale wypełniający swoje obowiązki pracownik. Współczesne kobiety chcą dotrzymywać kroku mężczyznom, to dla nich chcemy się realizować i udowadniamy , że w niczym nie jesteśmy gorsze. Współczesne kobiety są świadome swojej wartości. Potrafią rozmawiać na trudne tematy w szczególności jeśli chodzi o zagrożenie swojego zdrowia i nie boją się takich rozmów. Każda kobieta jest wielką wartością dla współczesnego świata. My kobiety potrafimy realizować się na wielu płaszczyznach. Dla mnie osobiście bardzo ważna jest rodzina, wychowanie moich dzieci na dobrych ludzi ale również praca, która jest nie tylko źródłem zarobku ale to moja pasja. Pracuję jako nauczyciel i realizuję wiele dodatkowych przedsięwzięć, którym często poświęcam swój wolny czas. Dobrze potrafię pogodzić to wszystko i żadna strona na tym nie cierpi. Wiele czasu poświęcam również na pracę społeczną i wolontariat. Jestem członkiem PCK, członkiem Klubu Honorowych Krwiodawców i członkiem Związku Dużych Rodzin ZDR3+. Często w te działania angażuję męża i swoje dzieci , które są dla mnie wielkim wsparciem.
– Czyli jest czas na wszystko?
Tak , ale to właśnie wielość wymagań , które stawia przed nami życie sprawia, że my kobiety jesteśmy zaangażowane, merytoryczne, wszystko robimy według wcześniej ułożonego planu. Jesteśmy zorganizowane a przy tym obowiązkowe. Po takim działaniu widać ,że to płeć piękna ale nie słaba. Dzisiejsze kobiety są silne, pracowite jednak często niedoceniane. Potrafią być zorganizowane począwszy od codziennych zakupów przez gotowanie , sprzątanie, prace zawodową, społeczną, wychowanie dzieci aż do uprawiania sportu czy inwestowania we własny rozwój. Potrafią walczyć o swoje i wykorzystywać każdą minutę dnia . Myślę , że nasze mamy i babcie również wykazywały się niejednokrotnie taką siłą. Przykładem tej determinacji i siły mogą być również kobiety Powstania Warszawskiego czy ciche bohaterki ,,Okrągłego stołu’’. Oczywiście w świetle tej siły, często my kobiety zmagamy się z wieloma problemami życia codziennego. Często musimy udowadniać , że jesteśmy wykształcone i posiadamy umiejętności w danej dziedzinie, aby móc zajmować odpowiednie stanowiska. Nadal kobiety są często pomijane w podejmowaniu ważnych decyzji dlatego uważam ,że jeszcze na wielu płaszczyznach brakuje zachowania parytetów.
– A co jest największą zaletą kobiety?
Największą zaletą pań jest dobra organizacja czasu pracy i działania. Również to, że kobiety znają swoje zalety i wady. Nie boją się zmierzać do celu, sięgają po to o czym marzą i czego pragną , realizują swoje pasje. Potrafią budować swoją karierę zawodową a przy tym są ciepłe, uczuciowe i mają wiele empatii.
– Czy uważa Pani, że współczesna kobieta to kobieta sukcesu?
Oczywiście ,że tak , jednak wiele musi pokonać, aby ten sukces osiągnąć. Dla jednych pań sukcesem jest rodzina , macierzyństwo dla innych wspinanie się na drabinie kariery zawodowej a jeszcze dla innych zabieranie głosu w kwestiach , które są dla nas szczególnie istotne np. zdrowia. Ale miara sukcesu często okupiona jest bólem, cierpieniem i wieloma niepowodzeniami, podcinaniem skrzydeł a co za tym idzie na pewno łzami. W czasie moich niepowodzeń i potknięć antidotum okazują się moje dzieci, które w trudnych chwilach dodają mi otuchy i wsparcia, przykryją kocem i zaparzą filiżankę dobrej herbaty. Dom I rodzina to moja twierdza i ostoja. Sukces współczesnej kobiety to także umiejętność przyznania się do swoich słabości, bo świadczy to o wielkiej sile płci pięknej.
– Jak we współczesnym , zabieganym świecie kobiety odnajdują swoją kobiecość?
Najlepszym sposobem na odnalezienie swojej kobiecości to bycie sobą zawsze i wszędzie. Szacunek do poglądów drugiego człowieka. To realizacja własnych celów , które są zgodne z wartościami i odnoszą się z godnością do drugiego człowieka. To również dbałość o swój wygląd zewnętrzny i profilaktyka zdrowia. Coraz więcej kobiet udziela się sportowo, i uczestniczy w zajęciach fitnessu, zumby, chodzi na basen, biega. Dbałością o swój wygląd pokazują, że oprócz codziennych zajęć są wysportowane, eleganckie i pełne życia. Ja również staram się dbać o swoją kondycję fizyczną i wygląd. Razem z córkami chodzę na basen i spinning, uwielbiam jeździć na wycieczki rowerowe. W wolnych chwilach chętnie chodzę do kina i teatru.
– Jak ocena Pani swoją rolę radnej w Radzie Powiatu Gnieźnieńskiego?
Oj różnie. To właśnie ten obszar , gdzie kobieta musi niejednokrotnie walczyć i przekonywać, że jej głos jest ważny w różnych kwestiach społecznych. Dla mnie praca w Radzie Powiatu to praca na rzecz drugiego człowieka. To czas w którym musiałam się sama wiele nauczyć. Począwszy od pisania interpelacji do przedstawiania dokumentacji na posiedzeniach komisji oraz zapoznaniem się z ustawa o samorządzie powiatowym. Przez dziewięć ostatnich lat podejmowałam wiele ważnych decyzji oczekiwanych społecznie. Ważna dla mnie była także pomoc dla indywidualnych mieszkańców miasta i powiatu , jak podkreślałam już wielokrotnie, do której radny jest powołany. Wiele inicjatyw , które podejmowałam udało mi się zrealizować między innymi pomoc w organizacji VI Ogólnopolskiego Zjazdu Dużych Rodzin, przekazanie darowizny do Domu Pomocy Społecznej w Gnieźnie i Łopiennie oraz szpitala gnieźnieńskiego, obrona Zolu, Ośrodków Szkolno- Wychowawczych, przekazanie legowisk do schroniska dla zwierząt, przeprowadzenie akcji charytatywnej dla naszej gnieźnianki Amelki. Jako przedstawiciel wojewody w Radzie Społecznej ZOZu podejmowała decyzję związane z zakupem sprzętu medycznego, udoskonalania pracy szpitala czy otwarcia oddziału udarowego. Przez kilka lat wspierałam inicjatywy sportowe mi. innymi Spartakiadę dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej organizowanej przez Młodych Wielkopolan oraz Mistrzostwa Gniezna w Tenisie Ziemnym. Wiele czasu i wysiłku włożyłam w powstanie Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii, do czego udało mi się przekonać większą część radnych powiatu. Bardzo dużo pracy zostało wykonanej na roboczych posiedzeniach komisji oświaty i rewizyjnej i finansowej, których byłam członkiem. Wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia choćby na płaszczyźnie infrastruktury. W Radzie Powiatu zasiada sześć kobiet na dwudziestu siedmiu radnych , czyli widać , że parytety nie są tutaj najmocniejsza stroną.
– Jakie są Pani marzenia?
Moim marzeniem jest przede wszystkim być zdrową a resztę zawsze się pokona. Marzę również, aby moje dzieci i młodzi mieszkańcy mogli mieszkać i pracować w Gnieźnie i dla Gniezna , bo przecież wszyscy razem bez względu na poglądy i przynależność polityczną, zawód czy wiek , tworzymy jedną społeczność. Marzę także żeby nasze miasto zaczęło się rozwijać gospodarczo, żeby było czyste i zadbane pachnące kwiatami. Chciałaby także, żeby historia tego miasta łączyła się z nowoczesnością i tradycją aby Gniezno było perłą na mapie Wielkopolski, bo przecież to nasze miasto , nasz dom. Korzystając z okazji , że niedługo będziemy obchodzić Dzień Kobiet, pragnę złożyć wszystkim mieszkankom Gniezna i powiatu życzenia, aby miały czas na chwile wytchnienia w tych zabieganych czasach i spełniały swoje marzenia a także nie bały się podejmować trudnych decyzji.
W kobiecie jest siła, czas jej zaufać.
– Dziękuje za rozmowę.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Jak kandydatka mówi, Pani twierdzą jest jej dom, koc i filiżanka ciepłej herbaty. To najlepiej dla gnieźnian będzie, jak tak już na kolejne lata pozostanie. Dla naszego wspólnego dobra.
Świetny komentarz .
drodzy wyborcy programy są takie same ponieważ zadania są określone czy to dla miasta ,gminy czy powiatu drogi chodniki oświetlenie róznica jest tylko w przynależności politycznej , tenczowa współczesna żydokomuna (cała koalicja), socjalistyczna (sanacja PIS) i prawica chrześcijańska (ziemia gnieżnińska) i tyle w temacie
Kris Pan ustawicznie popełnia błędy zarówno ortograficzne jak i te historyczne .A poza tym jaka u Pana nienawiść do ludzi
Pani Szalata nie zarządzała do tej pory nawet kioskiem ruchu lub stoiskiem na targu. A chce zarządzać miastem. Widać to niestety po sposobie mówienia żadnych konkretów wyliczeń uwzględnienia finansów z których Gniezno okradła w ostatnich latach jej partia PiS. Opowiada same banały i banialuki. Będąc 9 lat w powiecie nie zrobiła nic poza wrzask ami na sesjach.
A z czego to konkretnie ten PiS okradł Gniezno w ostatnich latach? Tylko bez owijania w bawełnę, konkrety i jeszcze raz konkrety. Bo w przeciwnym razie możemy podać pana do sądu, za wprowadzanie społeczeństwa w błąd, który jest zarzewiem wszelkich niepokojów społecznych. A wiec – czekamy, nie bądź pan tchórzem. I
Ależ proszę bardzo. Raport związku miast polskich z ubiegłego roku. W ostatniej kadencji PiS miasto Gniezno straciło 70 mln dochodów własnych. Wystarczy sięgnąć do źródeł.
LICZBY nie kłamią
Cała prawda ćałą dobę .
To przez PIS miasto straciło??? Co za brednie !! Związek miast polskich zarządzanych przez antypolską złodziejską platfusiarnię,jest tak wiarygodny jak niegdyś radio Erewań!!! Ich raport wart jest tyle co zużyty papier toaletowy!!
Proszę ważyć swoje słowa za obrażliwe komentarze można odpowiadać karnie .Renata
Przeczytałem, pomyślałem i ….podsumowałem. Są jednak jeszcze, obok nas,, mężczyzn, zupełnie normalne, dające się kochać i szanować, bardzo sympatyczne kobiety. Kobiety potrafiące zadbać tak samo jak o swoją rodzinę, także o tych co żyją obok nich. Obok w bloku, na osiedlu, w mieście ! Nie wolno jednak uogólniać !!!!. Te kobiety co wrzeszczą na manifestacjach w Warszawie, to chyba, jednak…. tylko jakieś… pojedyńcze przypadki, wśród milionów POLSKICH DAM !.
Żenada. Pani stwierdziła że chce żeby Gniezno było perłą na mapie Wielkopolski. Byle tylko nie była taka perłą jaką jest Pani Natasza w radzie powiatu. Wypowiedzi iście perłowe. A jeszcze jedna wypowiedź z dziś kapitalna. Pani chciałaby żeby Gniezno było swoistym punktem. Normalnie gnieźnieński Kononowicz w spódnicy.
Jeżeli chce by Gniezno było perłą to do Jubilera
Kobieta niby orkiestra, ale tak naprawdę niczego konkretnego na temat przyszłej prezydentury się nie doczytałem, Bo chcieć, to wszyscy by chcieli mieszkać w zadbanej miejscowości, dobrze zarządzanej, niebiednej, itd., ale jak to osiągnąć, jakimi drogami do tego dochodzić, o, to już jest sprawa bardzo trudna nawet do napisania.. Życzę Pani wiele dobrego na Dzień Kobiet, bo o tej kobiecości w artykule najwięcej, ale nad wyborem gospodarza miasta, to się jeszcze poważnie zastanowię.
Osobiste marzenia Pani Szalaty niech pozoztaną w sferze Jej prywatności. Marzenia Pani kandydującej na urząd prezydenta mnie także nie interesują. Byli tacy, którzy budziki miasto, a wyszedł z tego letarg. Teraz Pani chce by miasto pachniało, co jest niewątpliwie miłe, lecz by na Panią głosować mało przekonywujące. Proszę o konkrety, a nie słodzone ble, ble, ble w wyborczej nowomowie. Co, kiedy, za ile ma Pani w Gnieźnie zmienić, jakich inwestorów sprowadzić, jak kształtować podatki i daniny miejscowe, co dla młodzieży, seniorów itp. To jest konkret a nie pachnące kwiaty, chociaż to dzisiaj dzień kobiet.
W zakresie zarządzania trzeba posiadać wiedzę i umiejętności którą zdobywa się na stanowiskach kierowniczych same chęci nie wystarczą .Nie wystarczy również wiedzą kierowników działów .
Coś za dużo Pan od tej pani wymaga.
Osoby , które dążą do władzy muszą wymagać przede wszystkim od siebie.
Na teraz Pani krzyczeć umie .
Pani Kandydatko na stanowisko Prezydenta co się stało , że nie stanęła Pani do debaty telewizyjnej ? Martwię się o PANIA. Pozdrawiam Halina
Jak się nie ma nic konkretnego do powiedzenia, to się chowa w mysią dziurę i zasłania ……komisją zdrowia i chorym bliskim. Naprawdę Pani chce być prezydentem i unieszczęśliwić do końca nasze miasto?