W sobotnie przedpołudnie druhowie z OSP Trzemeszno zostali wezwani do miejscowości Ostrowite, gdzie na Jeziorze miał się znajdować pies, który nie wracał na brzeg.
Sytuacja miała miejsce 8 czerwca, około godziny 10:30. Jak informuje trzemeszno24.info, do Jeziora Ostrowickiego miał wejść pies, który od pół godziny nie powracał na brzeg, znajdując się około 200 metrów od brzegu. Na miejsce skierowano zastęp OSP Trzemeszno z łodzią ratowniczą.
W międzyczasie właściciel psa wyruszył kajakiem na ratunek czworonogowi. – Szczęśliwie pomoc nie przyszła za późno. Po krótkiej chwili amstaff ze swoim panem byli już na pokładzie łodzi OSP, którą dotarli do brzegu – informuje trzemeszno24.info.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Dlaczego nie wracał?? Zaplątał się w coś??
Amstaf i wszystko jasne.
Durny właściciel nie pilnował psa teraz powinien zapłacić za akcję strażaków nauczka musi byc