W trakcie charytatywnej zabawy, zorganizowanej na terenie Prochowni w Lesie Miejskim, doszło do zasłabnięcia mężczyzny.
Sytuacja miała miejsce 21 lipca, około godziny 15:30. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, w trakcie pikniku zorganizowanego na terenie Prochowni w Lesie Miejskim, gdzie przybyło sporo mieszkańców Gniezna i okolicy, nagle zasłabł jeden z uczestników.
Z pomocą ruszyły osoby będące na wydarzeniu w tym druhowie OSP zabezpieczający imprezę. Rozpoczęto reanimację poszkodowanego, kontyuowaną także po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego. Niestety, mimo starań, nie udało się przywrócić życia ok. 50-letniego mężczyzny.
Ne miejsce wezwana została policja. Okoliczności zdarzenia są ustalane.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Może przyjął zbawienny preparat ?
Cóż . Mężczyźni coraz rzadziej już dożywają wieku emerytalnego. Co innego KOBIETY. One żyją długo i szczęśśiwie aż do …… 85 lat , jeżdżąc jeszcze co miesiąc na jakiesśwycieczki
No i co z tego? Panie nie piją tyle alkoholu, mniej palą, nie żłopią piwa, są bardziej zorganizowane, to i żyją dłużej Dodam, że moja wypowiedź dotyczy komentarza Marcusa, a nie zdarzenia na Prochowni.