W nocy z niedzieli na poniedziałek do szpitala trafił mężczyzna, który miał spaść z wysokości w jednym z klubów tanecznych. Poszkodowany jest w poważnym stanie.
W piątkowe przedpołudnie służby zostały zadysponowane do kobiety, która zasłabła przy pasażu na os. Jagiellońskim. Niestety nie udało się jej uratować.