Z konsekwencjami będzie musiał się liczyć mieszkaniec Gniezna, który w minioną sobotę na Winiarach doprowadził do kolizji, a następnie goniony przez pokrzywdzonego, został przez niego zatrzymany.
Nie udało się uratować życia kierowcy, który zginął w wypadku, do jakiego doszło w poniedziałek około 4 rano niedaleko Mieleszyna – samochód dostawczy uderzył w drzewo.
W czwartkowy wieczór służby zostały powiadomione o samochodzie, który miał spowodować kolizję i jechać drogą ekspresową, wykonując niepewne manewry na drodze. Został zatrzymany przez policję na terenie Gniezna.