W takich sytuacjach najlepiej jest zadzwonić bezpośrednio do rozmówcy, by się upewnić, czy na pewno ta sama osoba jest autorem nadesłanej wiadomości. Inaczej można paść ofiarą oszustwa, tak, jak w poniższym przypadku.
W niedzielne popołudnie policjanci zostali powiadomieni o grupowaniu się kibiców, które miało miejsce na pograniczu powiatu gnieźnieńskiego i żnińskiego.
Kolejna wirtualna przygoda w wykonaniu jednej z mieszkanek Gniezna skończyła się utratą sporych pieniędzy. A wszystko przy wykorzystaniu szczerych uczuć, które jednak działały w jedną stronę…