Ta historia mogłaby pozostać w skromnych zasobach archiwalnych, gdyby nie pamięć przechowywana w rodzinnym albumie dawnego właściciela firmy, która funkcjonowała w tym miejscu. Mowa o „Hotelu pod Lipami”, którego to wspomnienie przetrwało w prywatnych zasobach. Dziś budynek, w którym się mieścił, mija codziennie tysiące osób, nie znając nawet jego dziejów – pora je opowiedzieć.
Niespokojną noc mieli mieszkańcy jednej z kamienic w centrum miasta, gdzie miało miejsce gęste zadymienie klatki schodowej. Część lokatorów opuściła budynek.
Od kilku dni trwają prace związane z wymianą systemu oświetleniowego bazyliki na Wzgórzu Lecha. Jest to efekt współpracy Miasta Gniezna i firmy Enea, a sama świątynia już zyskała bardziej „pełną” iluminację.
W ostatnim czasie Urząd Miejski dokonał poprawy estetycznej targowiska. Pomijając efekty opadów atmosferycznych, poprawić też trzeba było to, co uszkodzili mieszkańcy.
Jeden z elementów, który szpecił swoim wyglądem w miejscu, gdzie pojawia się sporo turystów, w środowe popołudnie wyjechał z centrum. Pozostaje tylko się dziwić, że potrzebne były „odgórne” czynniki, żeby zwrócić na to uwagę.
W poniedziałkowy, wczesny wieczór służby zostały powiadomione o pożarze samochodu osobowego na ul. 3 Maja. Pojazd w części został strawiony przez płomienie.
Wkrótce miną już trzy tygodnie od otwarcia odnowionego skweru przy ul. Łubieńskiego, a nowy przystanek autobusowy wciąż jeszcze nie jest użytkowany. Póki co jednak pasażerowie muszą czekać – ale na zakończenie remontu na ul. Dąbrówki.
Pół roku po tym, jak zamknięty został Hotel „Adalbertus”, w jego wnętrzach urządzony został dom pielgrzyma – nosić będzie taką samą nazwę. Otwarcie nowego przybytku odbędzie się za kilka dni.