Policjanci w centrum Gniezna zatrzymali mężczyznę, który w bagażu podręcznym przewoził… pojemnik. O ile każdy może nosić co chce, tak w tym przypadku jego zawartość była bardzo wartościowa, choć zakazana – były to 2 litry płynu składającego się z czystej amfetaminy.
To już kolejne policyjne doniesienia z gminy Trzemeszno w ostatnim czasie, w których głównym tłem przestępstw jest posiadanie lub handel narkotykami. Teraz zatrzymano kolejne osoby, przy których znaleziono różne zabronione substancje.
Narkotyki o wartości szacunkowej około 300 tys. złotych zostały zabezpieczone w aucie i mieszkaniach dwóch mężczyzn. Zostali oni zatrzymani na jednym z parkingów przez policjantów z Gniezna i Poznania. Poza środkami odurzającymi znaleziono także papierosy bez akcyzy. Obaj mężczyźni trafili do aresztu.
Zarzuty handlu i udzielania narkotyków, w tym także sprzedaży, usłyszała 24-letnia mieszkanka Gniezna. W swoim mieszkaniu organizowała spotkania, na których częstowała swoich gości różnymi specyfikami. Teraz siedzi w areszcie, a w sprawie trwa śledztwo. Grozi jej kara nawet 20 lat więzienia.
Sprawą młodego mężczyzny, który poniósł śmierć kilka dni temu na stacji kolejowej w Trzemesznie oraz zatrzymanie kilku osób, które usłyszały zarzuty za posiadanie i handel narkotykami, zajmuje się gnieźnieńska prokuratura.
Pracowity weekend mieli funkcjonariusze policji, którzy w ciągu trzech dni ustalili i zatrzymali 4 mężczyzn i 2 kobiety, posiadających lub zajmujących się udostępnianiem narkotyków. Wszyscy usłyszeli już zarzuty.
W minioną sobotę policjanci z Gniezna zostali wezwani do interwencji w jednym z mieszkań na terenie miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że miał tam znajdować się mężczyzna w kryzysie emocjonalnym, a zastano osobę, przy której zabezpieczono pełno suszu roślinnego.
Funkcjonariusze zajmujący się przestępczością narkotykową zatrzymali 20-letniego mieszkańca Witkowa, który w swoim miejscu zamieszkania posiadał środki odurzające. Młody mężczyzna został aresztowany.