W poniedziałkowe popołudnie służby zostały wezwane do kolizji drogowej na obwodnicy Gniezna – auto jadące od strony Trzemeszna zjechało z jezdni i zakończyło ją „zakopane” w rowie.
W poniedziałkowe południe na skrzyżowaniu dwóch lokalnych dróg w Dębnicy w gminie Kłecko doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Siła uderzenia była na tyle duża, że jedno z nich wpadło na posesję.
Kierujący samochodem dostawczym, który w minioną sobotę dachował na drodze ekspresowej S5, może mówić o sporym szczęściu jeśli chodzi o swoje zdrowie po tym zdarzeniu, choć przed nim jeszcze konieczność zapłacenia za mandat.
Zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości i poruszania się pojazdem, w którym wcześniej zamienił tablice rejestracyjne od innego pojazdu, usłyszał dzisiaj 42-latek z Trzemeszna. Wszystko rozegrało się w niedzielny, wczesny poranek niedaleko tej miejscowości.
W sobotni wieczór służby zostały powiadomione o zdarzeniu drogowym na szosie prowadzącej przez Niechanowo, gdzie samochód uderzył w poprzedzające go inne auto.
We wtorkowe popołudnie na obwodnicy śródmieścia doszło do zdarzenia drogowego z udziałem ciężarówki oraz samochodu osobowego. Przez pewien czas ruch był zablokowany
W niedzielny wieczór służby zostały powiadomione o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na szosie prowadzącej przez Rybno Wielkie w gminie Kiszkowo. Na miejsce skierowano trzy zastępy straży pożarnej.
Skutki zbyt dużej prędkości na zakręcie odczuli podróżujący samochodem osobowym, który dachował w sobotni wieczór na szosie prowadzącej z Gniezna w kierunku Mieleszyna. Po tym zdarzeniu jedna osoba trafiła do szpitala.