Najlepiej jest najpierw zadzwonić i zapytać, czy faktycznie ktoś potrzebuje pieniędzy. Inaczej sytuacja może się potoczyć, jak w przypadku jednego z gnieźnian.
Cały czas w areszcie przebywa 50-letni mieszkaniec Gniezna, który kilka miesięcy temu w sąsiednim powiecie spowodował awanturę i został zatrzymany po pościgu.
Złamanym sercem, straconymi oszczędnościami i zgłoszeniem sprawy na policję skończyła się historia internetowej znajomości jednej z mieszkanek powiatu gnieźnieńskiego.
W internecie pojawił się film ze zdarzenia, które miało miejsce kilka dni temu w centrum Gniezna. Policja potwierdza zgłoszenie, ale nie opis samego materiału.