Po raz kolejny w ostatnim czasie młody kierowca z naszego powiatu utracił uprawnienia do kierowania pojazdami na trzy miesiące. Wszystko przez zbyt szybką jazdę na ul. Roosevelta, na jej dalszym odcinku.
Młody kierowca, który we wtorkowy ranek pędził o 74 kilometrów na godzinę za szybko w terenie zabudowanym, został namierzony przez policjantów kontrolujących prędkość. Bardzo szybko poznał konsekwencje swojej jazdy.
Znaczne konsekwencje swojej zbyt szybkiej jazdy odczuł 26-latek, który pędząc w terenie zabudowanym trafił na policyjną kontrolę prędkości. Wysoki mandat to nie wszystko.
Spory mandat i punkty to jedno ze zmartwień, bo drugim jest zatrzymanie prawa jazdy – z tymi konsekwencjami liczyć się musi 51-letni kierowca, który „za bardzo się spieszył”, jadąc w terenie niezabudowanym.
Znacznie przekraczając obowiązującą w terenie zabudowanym prędkość, 47-latek pozbawił siebie uprawnień do kierowania na pewien czas. Do tego będzie musiał jeszcze policzyć się z mandatem oraz ostrożnie „liczyć” punkty.
W minioną środę na terenie powiatu gnieźnieńskiego funkcjonariusze drogówki prowadzili działania „Prędkość”. W ich trakcie ujawniono liczne wykroczenia, z czego sporą część w rejonie przejść dla pieszych.
W miniony wtorek podczas kontroli prędkości, prowadzonej przez funkcjonariuszy drogówki w miejscowości Małachowo Kępe w gminie Witkowo, „wyłapano” kierującą jadącą z nadmierną prędkością przez teren zabudowany – kara była spora.
Trzy miesiące na odzyskanie prawa jazdy będzie musiało czekać dwóch kierowców, którzy zbyt szybko zamierzali pokonać swoją trasę, poruszając się w terenie zabudowanym.