Pieniądze wydane na transport są niczym wobec straty, jaką poniosła 42-latka wykonująca polecenia oszustów każących jej jeździć po bankach w celu dokonywania przelewów. Zorientowała się przy kolejnej z rzędu transzy, tracąc wcześniej spory majątek i to pomimo, że rozmówcy mieli mieć wschodni akcent.
Ta historia swój początek ma w 1928 roku, a przy tym wiąże się ściśle z bojowym szlakiem gnieźnieńskich jednostek wojskowych – odkryto ją na nowo pod Iłowem koło Sochaczewa w województwie mazowieckim. Sztandar przez ponad osiem dekad znajdował się w zakopanej kanie do mleka.
W czwartkowe popołudnie, główna sala Sądu Rejonowego w Gnieźnie zamieniła się w salę kinową. Odtworzono tu film, powstały cztery lata temu, opowiadający o procesie toczącym się w tym budynku przeciwko rodzicom dzieci z Wrześni.
Fabularyzowany dokument o Strajku Dzieci Wrzesińskich zostanie wyświetlony w sali gnieźnieńskiego sądu, w której odbywał się proces ich rodziców. Pokaz jest zamknięciem pewnego etapu promocji produkcji.
Nietypowy sposób na to, by uniknąć kontroli trzeźwości, wybrał mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego podczas działań prowadzonych przez policjantów we Wrześni.
2600 złotych mandatu i 15 punktów karnych – tak zakończyła się kontrola drogowa jednego z mieszkańców powiatu gnieźnieńskiego w rejonie przejazdu kolejowego we Wrześni.
Dwóch policjantów, których jednostki dzieli tylko granica powiatu, dokonało zatrzymania pijanego kierowcy. Wszystko to miało miejsce podczas pobytu na szkoleniu daleko od swoich rodzinnych miast.