W niedzielę Start zmierzy się z Lokomotivem

Lokomotiv Daugavpils to klub, który w pewnym stopniu jest nam bardzo bliski. W niedzielę podopieczni Nikołaja Kokina przyjadą do Gniezna z zamiarem obronienia dwupunktowej przewagi z pierwszego meczu. Czy to się im uda?

Lokomotiv Daugavpils to drużyna, która startuje w Krajowej Lidze Żużlowej od sezonu 2021, a w polskich rozgrywkach od 2005. Już wtedy miał miejsce pierwszy dwumecz gnieźnieńskiego-dyneburski, który z czasem stał się ligowym klasykiem pierwszoligowego żużla, zakończony zwycięstwem czerwono-czarnych. Przeglądając karty historii zauważymy spore grono zawodników, którzy startowali dla obu zespołów. Wśród nich są Nikołaj Kokin, Andrzej Korolew czy Kjastas Puodżuks. Ten ostatni wyruszył poza granice Łotwy jedynie do Gniezna, po czym pozostał w Lokomotive po dziś dzień. Timo Lahti przychodził do Startu Gniezno właśnie po sezonach liderowania na torze w Dyneburgu. Obecnie Lokomotiv to cień tego, który dekadę temu wygrywał Nice 1. Ligę Żużlową i walczył z działaczami Ekstraligi o przepustkę do najwyższej klasy rozgrywkowej. Nadal walczą o play-off w KLŻ, ale z uwagi na regulamin nie mają prawa do awansu. Mogą oczywiście zostać zwycięzcami ligi, ale nie przełoży się to na dołączenie w struktury Metalkas 2. Ekstraligi.

Obecny sezon dla Lokomotivu to wzloty i upadki. Po dobrym początku sezonu przyszła porażka w Krakowie, która potem rozpoczęła pasmo słabszych występów. Ostatecznie Łotysze zdobyli dwanaście punktów i są na czwartym miejscu. Muszą liczyć na kolejne potknięcia Trans MF Landshut Devils, z którymi zmierzą się bezpośrednio w następnej kolejce. Trener Nikołaj Kokin nie gasi zapędów swojego zespołu, opierając go na filarach w postaci Daniiła Kolodinskiego i Jewgienija Kostygowa. Im dalej w statystyki, tym dalsze miejsca zawodników z miasta nad Dźwiną. Rene Bach oraz Emil Breum to jedyni żużlowcy spoza Łotwy w ligowym składzie. Ten pierwszy stracił skład przez fatalną dyspozycje, ale od wyjazdu na Opole zagwarantował sobie miejsce do końca sezonu. Breum natomiast jest przedstawicielem formacji U24, która nie porywa swoim żużlem, ale jego postawa była kluczowa w wywalczeniu dwóch punktów na bawarskim torze. W Gnieźnie radzi on sobie przeciętnie, będąc tutaj często z drużyną OK Kolejarza Opole. Oleg Michaiłow wraca do formy po ostatnich sezonach podrygów, odnajdując w sobie wręcz radość z jazdy. Wyrzucił on ze składu Kjastasa Puodżuksa, któremu w tym roku wybitnie nie idzie. Obecnie zajmuje się on głównie szkoleniem młodzieżowców i swoich następców. Mówiąc o młodzieżowcach, dobry sezon notuje Nikita Kaulins. Kolejne mecze na Łotwie to jasny przekaz, że warto na tego 21-latka stawiać w przyszłości. Jego partnerem zazwyczaj są Damir Filimonow bądź Artiom Juhno, ale trener Kokin nie podał ostatecznego układu pary młodzieżowej w awizowanym składzie.

10 sierpnia do Gniezna przyjedzie jeszcze OK Kolejarz Opole, aby ostatecznie zamknąć fazę zasadniczą Krajowej Ligi Żużlowej. Po niedzielnym meczu z Lokomotivem Daugavpils, czekać nas będą dwa kluczowe wyjazdy – do Piły i Gdańska. To z tymi zespołami walczymy o zwycięstwo w fazie i rozstawienie w fazie play-off. Lokomotiv Daugavpils bądź Trans MF Landshut Devils zmierzą się ze zwycięzcą zasadniczej części sezonu.

Ultrapur Start Gniezno pozostaje w dobrych nastrojach. Po wysokim zwycięstwie ze Speedway Kraków (33:57) morale zdecydowanie wzrosły i zawodnicy są gotowi do dalszej walki o końcowe miejsce. W awizowanym zestawieniu nie doszło do jakiejkolwiek zmiany względem meczu z Trans MF Landshut Devils. Kevin Fajfer znalazł się pod numerem dziewiątym i stworzy parę z Casperem Henrikssonem. Sam Masters tradycyjnie założy na plecy metalowy numer jedenasty, przez co otworzy mecz z naszym wychowankiem – Kevinem. Pod numerem dwunastym widnieje Adrian Gała, którego na gnieźnieńskim torze nie widzieliśmy od domowego meczu z Speedway Kraków. Polak w Daugavpils okazał się ważnym ogniwem, ale w najbliższą niedzielę może nie wyjechać na tor. Adam Ellis, który odnalazł formę po wzlotach i upadkach z początku sezonu, zajmie numer trzynasty. Para młodzieżowców to Marcel Juskowiak i Patryk Budniak, gdzie ten pierwszy brał udział w poważnie wyglądającym upadku podczas zawodów U24 Ekstraligi. Marcel nie doznał jakichkolwiek złamań i jest gotowy do jazdy. Przypominamy, że w dzień meczowy można uzupełnić skład meczowy i pod numerem szesnastym na pewno zamelduje się Bastian Pedersen.

Mecz Ultrapur Start Gniezno – Lokomotiv Daugavpils obędzie się w niedzielę 20 lipca o godz. 17. Bilety są możliwe do nabycia w sieci (KLIKNIJ TUTAJ) oraz stacjonarnie: sklep odzieżowy MANEKIN, ul. Dąbrówki 23/1, sekretariat GTM Start, ul. Wrzesińska 27-29. W dzień meczu przy kasie od godz. 10. Przypominamy, że z uwagi na okres wakacji szkolnych, dzieci do 12. roku życia wchodzą na mecz za darmo. Sponsorami meczu są:

Pinezka – ul. Dąbrówki 29/1A. Idealne miejsce na odpoczynek, spotkania ze znajomymi, a także dobrą zabawę przy muzyce, Darfol Opakowania – ul. Paderewskiego 35. Fachowe zaopatrzenie firm, szeroki wybór opakowań i naczyń jednorazowych, profesjonalne środki czystości.

Ceny biletów:

• Trybuna główna – 70 złotych
• Normalny – 45 złotych
• Ulgowy – 35 złotych (obowiązuje dla uczniów i studentów do 26. roku życia z ważną legitymacją oraz seniorów powyżej 65 lat)
• Bilet rodzinny – 90 złotych (mężczyzna, kobieta oraz dwoje dzieci do lat 12)
• Bilet dla osoby z niepełnosprawnością – 5 złotych (dla opiekuna wstęp na bilet ulgowy)
  Program – 20 złotych

Awizowane składy:

Ultrapur Start Gniezno:
9. Kevin Fajfer
10. Casper Henriksson
11. Sam Masters
12. Adrian Gała
13. Adam Ellis
14. Marcel Juskowiak
15. Patryk Budniak
16.

Lokomotiv Daugavpils:
1. Jewgienij Kostygow
2. Emil Breum
3. Rene Bach
4. Oleg Michaiłow
5. Daniił Kolodinski
6. Nikita Kaulins
7.
8.

Sędzia: Andrzej Kraskiewicz
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Komisarz techniczny: Ryszard Bryła
Pierwszy mecz: 46:44 dla Lokomotivu Daugavpils