W środowy ranek na drodze ekspresowej S5 w rejonie węzła Gniezno Południe kierująca autem wykonała skrajnie niebezpieczny manewr na jezdni i ruszyła pod prąd.
Całe zdarzenie miało miejsce 5 kwietnia, około godziny 10 rano w rejonie węzła Gniezno Południe. Sprawę opisuje serwis epoznan.pl, do którego trafiło to nagranie. Jego autor, który jednocześnie poruszał się samochodem z kamerką samochodową, uchwycił całe zdarzenie.
– 5 kwietnia o godzinie 10:08 jadąc drogą S5 w okolicy węzła Gniezno Południe zarejestrowałem skrajnie niebezpieczny manewr polegający na nawracaniu pojazdu i jeździe pod prąd na nitce w kierunku Bydgoszczy. Pojazdem kierowała kobieta – poinformował serwis. Na nagraniu widnieje inna godzina od podanej przez kierowcę.
Serwis epoznan.pl sprawdził sprawę w GDDKiA, ale nie odnotowano tam jakiegokolwiek zgłoszenia o aucie jadącym pod prąd. Prawdopodobnie kierująca musiała wkrótce zjechać z S5 lub też wrócić na prawidłowy kierunek jazdy.
Dodajmy, że to nie pierwsze tego typu zdarzenie na S5 w ostatnim czasie – dwa dni temu inny kierowca uchwycił samochód jadący pod prąd na pasie w kierunku Poznania.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Karol…. nie powinna stracić wg prawka a to dlatego, że pod wpływem alko też nie tracą dożywotnio!!!!
powinna dożywotnio stracić prawo jazdy. Dobrze, że nikomu nic się nie stało
Swoją drogą wjazdy i zjazdy na drogę ekspresową powinny być lepiej oznakowane. A dlaczego? po prostu dlatego, ze jest jeszcze wiele takich, jak opisywany przypadek. I piszę to, jako stary i wiele jeżdżący kierowca, który na nielicznych wprawdzie, ale jednak, zjazdach jest zdezorientowany.