|  MKS PR  |  Zostaw komentarz

Liga wkracza w decydującą fazę

Fot. Damazy Gandurski / Off Book. Agencja Kreatywna

Rozgrywki ORLEN Superligi Kobiet wracają po dwutygodniowej przerwie po zakończeniu rundy zasadniczej. Tabela została podzielona na dwie grupy, a MKS URBIS Gniezno będzie kontynuował swoje zmagania w górnej części tabeli, gdzie na początek zmierzy się z KGHM MKS Zagłębie Lubin.

Gnieźnianki zmagania w Grupie Mistrzowskiej rozpoczną od starcia z Mistrzyniami Polski, które w tym roku ponownie po rundzie zasadniczej uplasowały się na pierwszej lokacie. „Miedziowe” tak jak w minionym roku, w decydującą fazę sezonu wchodzą z bilansem 17 zwycięstw oraz jednej porażki. Natomiast Żółto-czarne minimalnie lepszy bilans miały w zeszłym sezonie, w którym wywalczyły 11 zwycięstw, przegrywając 7 spotkań. Teraz jednak do Grupy Mistrzowskiej przystąpią z 9 zwycięstwami i 9 porażkami.

KGHM MKS Zagłębie Lubin to jedyny zespół w ORLEN Superlidze, który zostaje niepokonany przez podopieczne Roberta Popka. Chociaż wydaje się, że gnieźnianki są coraz bliżej pokonania Mistrzyń Polski, to jednak ponownie one będą zdecydowanymi faworytkami sobotniego spotkania. Warto przypomnieć, że w tym sezonie zawodniczki z Dolnego Śląska dwukrotnie okazywały się lepsze w końcowej fazie meczu. Pierwszy raz w Lubinie, gdzie wygrały 33:25 odskakując gnieźniankom dopiero w 48. minucie.

Za drugim razem podczas spotkania w pierwszej stolicy Polski, osłabione kontuzjami Pszczoły były bliskie niemałej sensacji. Chociaż ostatecznie przegrały 30:33, to z pewnością wszyscy kibice zgromadzeni przy Sportowej 3, mogli być zadowoleni z występu swoich idolek. Gnieźnianki po 30. minutach gry traciły do swoich rywalek 5 trafień. Wszystko zmieniło się w drugiej części meczu. Pomimo straty w pewnym momencie już 6 bramek (16:22, 38’), po raz kolejny Żółto-czarne zostawiły „kawał serducha” na parkiecie. Sprawiły, że przez kolejne 10 minut „Miedziowe” miały niemalże zablokowaną drogę do bramki, umieszczając piłkę między słupkami tylko 2 razy, gdy gnieźnianki zrobiły to ośmiokrotnie tym samym doprowadzając do remisu (24:24, 48’). Końcówka tamtego starcia była bardzo emocjonująca, a na 4 minuty przed końcem nie było wiadome kto wyjdzie z niego zwycięsko. Jednak podopieczne Bożeny Karkut pokazały swoje doświadczenie w końcówce, dzięki czemu mogły się cieszyć z trzech punktów.

Tym razem gnieźnieńskie Pszczoły z pewnością ponownie spróbują się postawić swoim wyżej notowanym przeciwniczkom. Nie mniej jednak to zespół Mistrzyń Polski dalej pozostaje faworytem do wygrania spotkania, a także do „zgarnięcia” kolejnego tytułu z rzędu. Zakładając, że Żółto-czarne zagrają tak samo jak przed kilkoma tygodniami, to wszyscy którzy wybiorą się w sobotę do Hali im. Mieczysława Łopatki nie powinni żałować.

Przed rozpoczęciem spotkania o zabranie głosu poproszone zostały także zawodniczki z pierwszej stolicy Polski. Bramkarka Nina Abramović oraz skrzydłowa, Zofia Bartkowiak:

Nina Abramović: – Wracamy po dwóch tygodniach ciężkiej pracy i przygotowań. Osobiścię czuję się gotowa, a jako drużyna jesteśmy skoncentrowani. Wierzę, że to będzie dobry mecz przeciwko Zagłębiu. Jest to silna drużyna i jestem pewna, że tym razem będą walczyć jeszcze bardziej wiedząc jak blisko byli przegrania w ostatnim spotkaniu. Ale my też jesteśmy gotowe dać z siebie wszystko na parkiecie i walczyć do końca o dobry wynik.

– Zaczęła się druga runda, a naszym pierwszym przeciwnikiem jest drużyna z Lubina. Ostatnie starcie zakończyło się 3 bramkową różnicą na korzyść przeciwnego zespołu, przez co na pewno jest niedosyt. Jesteśmy przygotowane fizycznie i taktycznie do spotkania, mamy nadzieję na dobry mecz w naszym wykonaniu i na dobre widowisko dla naszych kibiców. Jest to mecz domowy, liczymy również na wsparcie naszych wspaniałych kibiców. Od pierwszego gwizdka wyjdziemy skupione i zmotywowane perspektywą zdobycia 3 punktów. Jest to na pewno wymagający przeciwnik, jednak jesteśmy dobrze przygotowane, a każda z nas da z siebie 100% co mamy nadzieję będzie skutkowało korzystnym dla nas wynikiem – dodała Zofia Bartkowiak.

Mecz rozpocznie się w sobotę, o godzinie 18:00, w Hali im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie. Bilety można nabyć online, w stałych punktach stacjonarnych, a także w kasach biletowych na godzinę przed rozpoczęciem się spotkania. Natomiast transmisję „na żywo” będzie można śledzić w serwisie Emocje.tv

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.