W poniedziałkowe południe, miłośnicy zimnych kąpieli odeszli od wielkanocnych stołów by wspólnie pożegnać kolejny sezon. Na plaży Jeziora Winiary odbyła się prawdziwa wodna bitwa.
Do letniego sezonu kąpielowego jeszcze kilka tygodni, ale zima już też za nami. Dlatego Królewskie Morsy Gniezno, widząc niekorzystną dla siebie aurę sprawiająca, że zimne kąpiele odchodzą w dal wraz z dodatnimi temperaturami, postanowili zakończyć sezon. Skorzystali przy tym z okazji, jaką jest tradycja Śmigusa-dyngusa.
W Poniedziałek Wielkanocny na plaży Jeziora Winiary pojawiło się kilkadziesiąt osób, dla których nie ma znaczenia temperatura wody, ale postanowili skorzystać z okazji by po raz kolejny wspólnie skorzystać z kąpieli, a przy okazji integrować się i… podtrzymać wspomnianą tradycję. Dlatego niektórzy przyszli z pistoletami na wodę, ale więcej osób zdecydowała się na większa „artylerię” w postaci wiader. Tych natomiast, kiedy już poszły w ruch, nie szło powstrzymać, a fontanny wody rozrzucane były na wszystkie strony sprawiając, że z jeziora na pewno nikomu nie udało się wyjść na sucho.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.