Spotkali się z Magdaleną Biejat

W środowe popołudnie do Gniezna przyjechała kandydatka na urząd prezydenta RP z ramienia Nowej Lewicy – Magdalena Biejat. Swoje poparcie wyrazili samorządowcy z tej strony sceny politycznej.

To najpewniej ostatnie spotkanie wyborcze przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, które zostały zaplanowane na 18 maja. Gniezno odwiedziła tylko część kandydatów, także tych „pierwszoplanowych”, przy czym niektórzy w sposób wyraźnie symboliczny. Magdalena Biejat była w Pierwszej Stolicy Polski w kwietniu podczas wspólnego posiedzenia Sejmu i Senatu, a przy okazji spotkała się także z pracownikami firmy Jeremias, będącymi w sporze z zarządem zakładu. Teraz, na finiszu kampanii, przyjechała ponownie i spotkała się z mieszkańcami na deptaku.

Wszystkich obecnych powitał poseł Tadeusz Tomaszewski, który przypomniał o zaangażowaniu lewicy w prawa pracownicze i ich obronę, nie tylko w przypadku Jeremiasa: – Tak było w 2021 roku, kiedy ludzie lewicy wsparli protestujących w Trzemesznie. Tak było również kiedy wspieraliśmy pracowników Solaris 27 stycznia 2022 roku. Magdalena Biejat z trybuny sejmowej w języku hiszpańskim zwróciła się do właścicieli firmy Solaris w Hiszpanii, apelując o dialog z pracownikami i poprawę warunków pracy i płacy. Jest zawsze tam, gdzie są ludzie, którzy mają swoje kłopoty. Jest na strajkach kobiet, jest na komisariatach policji, która wspólnie z koleżankami wydobywa zatrzymane w większości panie, ale i panów. Jest życzliwa, uśmiechnięta i otwarta, ale kiedy trzeba zdecydowania, to ona powiedziała „nie” lichwiarskim bankom żerujących na umowach związanych z kredytami hipotetycznymi dla młodych ludzi – mówił poseł Tadeusz Tomaszewski.

– Prawdziwa zmiana dzieje się wtedy, kiedy wszyscy zabieramy się do roboty. Prawdziwa zmiana jest możliwa wtedy, kiedy wszyscy razem pracujemy, żeby odważnie i z nadzieją, żeby jej dokonać. Proszę dzisiaj o wasze wsparcie – mówiła Magdalena Biejat, wskazując na działalność Nowej Lewicy w obecnym rządzie dodając, że jej kandydatura i wygrana pozwoli przyspieszyć te zmiany: – Żeby to się wydarzyło, potrzebujemy 18 maja waszej pomocy. Żebyście poszli do wyborów w pierwszej turze i zagłosowali na mnie, nie tylko jako na kandydatkę na prezydenta, ale również jasny sygnał, że chcecie zmian, że chcecie, by te zmiany przyspieszyły, żeby te ważne sprawy dotyczące rozwiązania kryzysu mieszkaniowego, praw kobiet, dobrej jakości ochrony zdrowia, rzeczywiście wydarzyły się jeszcze w tej kadencji. Bo dla nas jest to jasne, że wy już nie możecie czekać, aż pojawi się jakieś lepsze jutro, bo tych zmian chcecie tu i teraz. 18 maja możecie dać ten jasny sygnał wszystkim politykom, od prawa do lewa.

Obecny na spotkaniu Włodzimierz Czarzasty, zapytany o kandydaturę innego lewicowego działacza Adriana Zandberga i jego opinię na temat działań rządu, odpowiedział: – Krytyka rządu powinna być bo jest słuszna w wielu elementach, ale są granice rozsądku, bo alternatywą dla tego rządu jest rząd Konfederacji i PiS-u i trzeba o tym pamiętać. Magdalena Biejat zapewniła, że w przypadku wystąpienia strajku w zakładzie Jeremias, pracownicy będą mogli liczyć na jej wsparcie.