W ciągu kilku miesięcy ma zostać zrealizowana budowa nowego kompleksu handlowego, który powstanie przy ul. Poznańskiej w Gnieźnie.
W kwietniu br. informowaliśmy o założeniach inwestora, który planuje budowę obiektów handlowych na terenie pomiędzy Szpitalem „Dziekanka” a zabudową jednorodzinną osiedla Skiereszewo. Na działce, do której planuje się zrealizowanie dojazdu przez projektowaną ul. bł. Michała Kozala (łączącą ul. Poznańską z ul. Orzeszkowej), powstać ma zespół obiektów o łącznej powierzchni 19,5 tys. metrów kwadratowych.
Jak informuje serwis Polish Real Estate Market zajmujący się branżą inwestycyjną, projektowaniem kompleksu zajęło się Biuro Architektoniczne Atelier Hoffman z Elbląga. Jak podano, harmonogram prac zakłada rozpoczęcie budowy na początku 2024 roku i zakończenie jej w trzecim kwartale 2024 roku.
Na wizualizacjach, które pojawiły się w sieci wiosną br., widoczne są obiekty spod marki Lidla oraz Leroy Merlin, a także park handlowy od strony ul. Poznańskiej. Póki co jednak pewności co do ww. firm jeszcze nie ma.
Dodajmy, że teren przez lata był uważany za jedną z najcenniejszych miejskich działek, a ulokowanie na nim obiektów handlowych wielkopowierzchniowych jest możliwe na mocy uchwały z 2012 roku. W 2020 roku teren został sprzedany przez Urząd Miejski za kwotę 22,5 mln złotych spółce J.W. Consulting.
Budowa ul. bł. Michała Kozala jest obecnie na etapie uzgodnień decyzji środowiskowych. Realizacja tej drogi najpewniej nastąpi najpewniej także w 2024 roku.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Czy coś wiadomo kiedy obiekt ma powstać? Gdzieś w sieci znalazłam, że wrzesień 2024, a tam nadal nic się nie dzieje.
Już wiadomo kiedy ma powstać ten nowy kompleks handlowy.?? Czy może jednak zmiana planów????
Najtrafniejsza inwestycja to niemiecki Aldi na Poznańskiej. Ścisły trakt turystyczny. Miejsce to wizytówka miasta, a tu dyskont, który u zachodnich sąsiadów umiejscawiany jest w mniej prestiżowych lokalizacjach. Budowa jego to też zagadka. Krótka informacja prasowa, że jeszcze nie jest wiadomo co powstanie, a za chwilę ciężki sprzęt i budowa bez jakiejkolwiek informacji i zgody ze strony właścicieli sąsiadujących posesji. Gdzie ciemno, tam są pieniądze.
Więcej marketów więcej marketów Miasto dno nic tu nie ma
Najgorszy wariant i bezmyślna sprzedaż tego terenu na kolejne centra handlowe zamiast zdrowego rozsądku i przemyślenia projektu rozwoju Gniezna w kierunku turystycznym z perspektywą najbliższych kilkudziesięciu lat. No cóż, tak się dzieje, gdy do wladzy dostają się politycy a nie mężowie stanu.
Na przykład ?
Na pewno masz jakiś dobry pomysł…Podziel się proszę.
Są pomysły i są mądrzy ludzie w Gnieźnie, ale na szczęście ci, którzy dopuścili do tego marketowego miasta odchodzą. Nadzieja, że i drużyna tej władzy no i przede wszystkim seniorzy, ci wieczni niereformowalni radni też przejdą na zasłużony odpoczynek. Bo ani jedni, ani drudzy nie wnosili żadnych pozytywnych zmian, a miasto, które mogłoby być perłą na mapie Polski przez ostatnie kadencje zostało pogrzebane w letargu, zaśmiecone, podziurawione. Władzę trzeba powierzać ludziom niezależnym, a nie politycznym niewolnikom swojej partii. Wielu rządzących zapomina już na drugi dzień po wyborze, ze to oni powinni służyć społeczeństwu, a tymczasem okazuje się, że stają sią często panami życia swoich poddanych. Malutcy ludzie nigdy nie dorastają do pełnienia żadnej roli w życiu społecznym.
Konkretne zakłady pracy budować, inwestorów ściągać do Gniezna, a nie sklepy. Sklep przy sklepie a praca to tylko Poznań i dalej. Kpina w tym naszym mieście jest. Za komune były zakłady pracy w Gnieźnie a sklepy tylko społem i ludzie żyli, a dzisiaj śmiech na sali sklepów tyle i bez przerwy w wiadomościach że okradziono któryś. Pozdrawiam.
No, sklepy były za komunę niepotrzebne, bo towaru było tyle, co kot napłakał. Upokarzane społeczeństwo do sklepów mięsnych ustawiało się w kolejkach od 3-4 nad ranem, butów nie było, choć pod nosem była fabryka obuwia. Wymieniać by można bez końca. Ale to nie handel jest osią rozwoju miast. Placówki handlowe są tylko forma pomocy dla mieszkańców. Miasta potrzebują innego rozwoju i o tym wiedzą prawdziwi gospodarze. Niestety, Gnieznu od lat ich brakuje, a ludzie, jak widać są nie wymagający. Gnieznianom wystarczają igry, byle jakie imprezy, a o rozwoju turystycznym w ogóle zapomniano. Lata stracone.
Jak sklepów nie było były, jak butów nie było były tylko do rusów szły, a ludzie kury i świnki chodowali i się żyło.
Pewnie, że za komunę były jakieś tam sklepy, ale towaru w nich na pewno nie było. Fabryka butów i koszul w Gnieźnie była i to ogromna, a miejscowy kupić i tak nie mógł. Bo wszystko szlo do Wielkiego Brata.
Żeby zbudować porządne rondo za wiaduktem Popiełuszki, pieniędzy nie ma !!!. Ale żeby zrobić rondo przy kościele Michała Kozala, pieniądze od razu się znajdą !!
Z tego co okoliczne wróble ćwierkają ogólnie teren/całość/ poszedł za 26 milionów więc pieniądze na rondo i inwestycje sa.
Panie Marku ,teren kiedyś należał do szpitala Dziekanka. Przejęty został przez UM Gniezno. Wybudowali,a w zasadzie wymęczyli szpital przy 3 Mają. Teren który sprzedał UM idealnie nadawał się na wybudowanie NOWEGO Szpitala w sąsiedztwie Dziekanki,a nie wyciskanie do centrum. A o rondzie Olimpijczyków napisałem,że powinno się zaprosić program Absurdy Drogowe. Pozdrawiam Panie Marku.
Wielkie brawa dla naszego Prezydenta.
Za co? Za dewastację pierwszej stolicy Polski na miasto galerii handlowych w dodatku nie polskich?
A wymień Polskie galerie
Są wystarczające sklepy typu Dino itp. teraz tez buduje miejscowy człowiek duży sklep przy rondach na Słowackiego i Reymonta. Wystarczy? Wystarczy. Kilka lub kilkanaście takich sklepów zaspokoją na pewno potrzeby niezamożnych gnieźnian. Poza tym ludzie ciągle narzekają na brak pieniędzy, a galerii im się zachciewa. Tylko po to, by łazić w te i z powrotem na spacerach po tych boksach i korytarzach, bo jak nie ma zieleńców, to gdzieś trzeba się pokazać A z tym kupowaniem to jest lipa, bo ci wynajmujący w galeriach narzekają, ze wcale tej klienteli nie ma, tylko same łaziki.
Napiszcie jeszcze, że to artyku przedwyborczy. Kolejne badziewie na Poznańskiej, a za chwilę się dowiemy, iż wkrótce ruszy budowa na Warzywnej. Kononowicz już nawet tych bzdur nie kupuje. Jak miasto wybuduje im z naszych podatków drogę, to może inwestor z Poznańskiej coś zacznie, by zakończyć na święty nigdy. Działeczki samograj; cena co roku rośnie.