W niedzielny wieczór odbyła się coroczna, charytatywna impreza muzyczna Zimowe Jelonki, w trakcie której zbierano środki na pomoc w leczeniu Oliwii. Udało się zebrać sporą kwotę dla młodej dziewczyny wracającej do zdrowia.
To wydarzenie jest niepisaną tradycją świąteczno-noworoczną, organizowaną przez nieformalne Towarzystwo Miłośników Jelonka Rogacza. Idea jest zawsze taka sama – zbiórka pieniędzy na szlachetny cel. Tym razem była nim Oliwia – nastolatka z gminy Niechanowo, która powraca do zdrowia po udarze.
Na to wydarzenie, które odbyło się w Vehikule Czasu w niedzielny wieczór, wiele firm, instytucji i osób prywatnych przeznaczyło liczne fanty – kupony rabatowe i usługowe, gadżety, rękodzieło, a nawet sprzęt AGD czy meble. Wśród najbardziej rozchwytywanych były koszulki sportowców z autografami (m.in. Jakuba Kamińskiego, polskiej reprezentacji piłki nożnej), obraz ulicznego, poznańskiego artysty Noriakiego, ale także wiele innych dzieł, w tym model galeonu.
W międzyczasie, jako artystyczny program wieczoru zagrały trzy zespoły. Jako pierwszy Uszopląs, który dla w wielu był prawdziwym muzycznym odkryciem, porywającym do zabawy. Wkrótce po nim pojawiła się dobrze znana gnieźnianom kapela Zagrali i Poszli, która wykonała swoje skoczne przeboje, wciągające do tańca, a na końcu Man’yhand, od lat obecny na Zimowych Jelonkach, uzupełniający wieczór znanymi utworami, odrywającymi od ziemi.
W czasie tego wieczoru poprzez sprzedane fanty i dobroczynne wrzutki do puszki udało się zebrać dla Oliwii 27 314,33 złotych oraz 50 euro.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.