Autor: Dobra Dusza

O niepokoju i smutku

Smutek nie jest niczym innym, jak boleścią ducha, którą odczuwamy z powodu zła będącego w nas wbrew naszej woli, czy to będzie zło zewnętrzne, jak ubóstwo, choroba lub doznana wzgarda, czy też wewnętrzne, jak niewiedza, oschłość, wstręt czy pokusa. Niepokój zaś jest największym złem, jakie może przydarzyć się duszy, wyjąwszy grzech.

Czytaj dalej

„Kapłan jest człowiekiem takim jak inni?”

Kilkadziesiąt lat temu, kiedy opierano się na pojęciu ewolucji świata, wmawiano kapłanowi, żeby i on zmienił swój sposób bycia. Łatwo było w nim zaszczepić kompleksy osamotnienia i frustracji wobec społeczeństwa. Sugerowano mu zacieśnić swe więzi ze światem czy otworzyć się na niego. Zaatakowano jego duchową formację, jego przestarzały sposób ubierania się i życia.

Czytaj dalej

Więcej radości!

W głębokim zrozumieniu choroby naszych czasów spostrzeżenie, że „radość jest czynnikiem życia i potrzebą życiową, siłą i wartością życiową” staje się słusznym i wartym uwagi zagadnieniem.

Czytaj dalej

Kawiarniany katolik

Przewrotność świata zwykła nas każdego dnia doświadczać. Ludzie poruszają się w ciemnościach nie dostrzegając zła, które czynią, ani dobra, które mogliby zdziałać. Chodzi tutaj o ludzi zatwardziałego serca albo o ludzi zaniedbujących Boga zupełnie albo o niezupełnie nawróconych albo o wprost nienawidzących Pana Boga, czy wreszcie o Mu służących.

Czytaj dalej

„Dobre drzewo nie może rodzić złych owoców”

Ludzkość świadomie czy nieświadomie kroczy pod czyjąś wodzą i to na wszystkich polach: religijnym, moralnym, literackim, gospodarczym i politycznym. Większość czyni to, co chce kilka wybitnych jednostek, ale i te ktoś wiedzie. W rzeczywistości prowadzą tylko dwaj: Chrystus i Lucyfer, a wszyscy inni idą za nimi.

Czytaj dalej

Wielka pustka

Katolicy, którzy trafnie przeczuwają, że w dalszym ciągu dokonuje się kolejnych przekształceń w kościele katolickim, już nie tak z wielkim trudem opierają się propagandzie typowej dla wszystkich rewolucji. Rewolucji, która w kościele katolickim trwa już kilkadziesiąt lat i powolnym krokiem polega na zastępowaniu instytucji Boskiej – ludzką.

Czytaj dalej

Zagubiony katolik

Kto może zaprzeczyć temu, że katolicy XXI w. są zagubieni? Wystarczy rzut oka na to, co działo się w Kościele przez minionych kilka dziesięcioleci i każdy się może przekonać, iż jest to względnie nowe aczkolwiek całkiem spodziewane zjawisko.

Czytaj dalej



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.