Spowite mgłą historii wydarzenie zostało utrwalone przez nieznanego fotografa i zapomniane na dziesiątki lat. Nawet dzisiaj kadr budzi sporo pytań, tak samo jak dalszy los inicjatywy, która została wówczas uchwycona.
Ze sporymi konsekwencjami musi się liczyć mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego, który w miniony poniedziałek pod wpływem alkoholu prowadził auto dostawcze i rozbił je na barierach.
Kuriozalna sytuacja z zamknięciem chodnika i schodów, które od czterech dekad służyły mieszkańcom gnieźnieńskich Winiar, nie znajduje wyjaśnienia po żadnej ze stron. Prawo własności w tym wymiarze jednak wygrywa, a na przegranej pozycji są piesi gnieźnianie.
Mieszkańcy czterech miejscowości w gminie Mieleszyn wciąż nie mają dostępu do bieżącej wody. Co prawda płynie z kranu, ale z bakteriami, które ujawniono kilka dni temu w sieci.