Nowa przyszłość dawnego kina. Jest plan jego zagospodarowania

Opuszczony od 25 lat budynek dawnego kina „Lech” może zyskać nowe przeznaczenie i to w odmienionej formie. Na stronie Urzędu Miejskiego pojawiła się informacja, która jednoznacznie sugeruje plany o przewidywanej przebudowie obiektu i wprowadzeniu w nim nowych funkcji. Inwestorem jest prywatna firma.

Budynek powstał pod koniec lat 20. XX wieku jako kinoteatr „Luna” i należał do Kazimiery Tarkowej. Po II wojnie światowej nadal służył jako kino, przy czym pod nową nazwą – „Lech„. W latach 70. XX wieku obiekt przeszedł gruntowną przebudowę, dzięki której stał się jedną z najnowocześniejszych placówek kulturalnych w tej części ówczesnego województwa poznańskiego. Tu też odbywały się spotkania gnieźnieńskiego DKF-u. Niestety wraz z początkiem lat 90., popularyzacją telewizji, zainteresowanie kinami spadało, a obiekt zmienił swoją funkcję – stał się dyskoteką. Gnieźnianie pamiętają je pod kilkoma nazwami – „Posejdon„, „Hawana” i na końcu „Fantom„. Po tym jednak, kiedy ostatecznie umilkła muzyka, budynek opustoszał i w takim stanie stoi do dziś.

Obecnie w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego pojawiło się obwieszczenie o zakończeniu postępowania dowodowego w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla tej nieruchomości – obejmuje ona gmach kina oraz przyległą od podwórka część posesji. Na tym terenie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, ale na podstawie tzw. wuzetki można ustalić jego dalsze przeznaczenie.

Jak zawarto we wspomnianym dokumencie, planowana jest przebudowa i nadbudowa budynku handlowo-usługowo-biurowego z dopuszczeniem funkcji mieszkalnej na ostatniej kondygnacji.

Obiekt ma zostać zmniejszony o frontowe wejście (od strony małego parkingu przy ul. Warszawskiej), a sama wysokość budynku ulegnie zmianie – maksymalnie mogą powstać trzy kondygnacje, przy czym gmach nie może być wyższy niż 12,6 metrów, tj. tyle, ile wynosi sąsiednia loggia charakterystycznej, ceglanej kamienicy stojącej obok. Budynek może też mieć jedną kondygnację podziemną. Na parterze przewidziane są usługi – powierzchnia sprzedaży na tym poziomie zakłada 420 metrów kwadratowych. Ilość miejsc postojowych dla samochodów ma być wprost proporcjonalna do konkretnych wytycznych i są one zależne od ostatecznych ustaleń projektu budowlanego.

Powyższe oznacza, że co prawda planowany obiekt raczej nie będzie swoją bryłą przypominał dawnego kina, ale kubaturą zostanie dopasowany do funkcjonującej wokół tkanki miejskiej. Patrząc na obecny stan budynku, cokolwiek w jego miejscu powstanie może to być jedynie ze skutkiem pozytywnym dla otoczenia, zwłaszcza że obiekt znajduje się przy jednej z główniejszych ulic śródmieścia i do tego w dobrej lokalizacji.

Z naszych ustaleń wynika, że inwestorem jest jedna z prywatnych firm działających na terenie Gniezna. Samo wydanie warunków zabudowy jest dopiero wstępem do możliwości zagospodarowania tego miejsca.