Zauważony na kradzieży sklepowej 38-latek był przekonany, że pomimo wezwania policji wszystko się mu upiecze. Tymczasem mężczyzna musiał zmierzyć się z innym podejściem funkcjonariuszy, którzy lepiej od niego znali przepisy.
Sytuacja miała miejsce 28 maja w jednym z marketów przy ul. Witkowskiej. Obsługa sklepu zauważyła, jak jeden z mężczyzn zabiera alkohol z półek z zamiarem dokonania kradzieży. Jego sylwetkę dobrze znali, bowiem już wcześniej tego samego dnia „zawinął” z tego miejsca towar – również wysokoprocentowy. Dlatego na miejsce wezwano policję. Suma obu kradzieży przekroczyła 1 tys. złotych.
– Chociaż podczas kradzieży 38-latek pilnował aby nie przekraczać kwoty kwalifikacji czynu jako wykroczenie, to zebrany w prowadzonej sprawie materiał dowodowy oraz analiza nagrań monitoringu pozwoliły przedstawić mu w dniu 30 maja 2025 roku zarzut z kodeksu karnego zagrożony surowszą karą. Na podstawie art. 12 kodeksu karnego dwa lub więcej czynów – popełnionych w krótkich okresach czasu z góry zaplanowanych uważa się za jeden czyn zabroniony. Wówczas można je sumować i uznać za jedno przestępstwo opisane w art. 278 k.k. Zamiast traktować dwie kradzieże o wartości np. po 300zł jako osobne wykroczenia za które grozi kara grzywny do 5000 złotych, kwalifikuje się je jako przestępstwo kradzieży o wartości łącznej 800 złotych popełnione w warunkach czynu ciągłego – tłumaczą policjanci.
Teraz zamiast potencjalnego mandatu, sprawcy kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.